telefonu mogłabym nie mieć ale za to komputer i internet musi być :)

.... telefonu komorkowego i komputera ?
Ja bez telefonu i komputera bym zginela . Nie mialabym kontaktu ze swiatem hahahaha
A wy jak macie ?
telefonu mogłabym nie mieć ale za to komputer i internet musi być :)
od komputera tak, od telefonu nie
muszę mieć telefon i od 2 lat to tylko i wylącznie smartfon z dostępem do sieci, od komputera też trochę ale nie aż tak jak do telefonu
telefon używam kiedy muszę, kiedy wychodzę z domu żeby w razie potrzeby mogli się ze mną kontaktować panowie moi.
A komputer, jest to jest, nie ma to nie ma.
bez telefonu raczej sobie nie wyobrażam zycia. a laptop to tylko dodatek z nudów teraz na chorobowym siedze:D
skrzywienie zawodowe ale bez telefonu się nie ruszam
telefon to moja prawa reka.....
Odkąd jest Filip to już nie :) Chodź na kompa ciągnie i staram się wykorzystywać na niego wolne chwile ;P
Ale zanim na śwait przyszedł synuś to była masakra brak telefonu czy komputera to było nie do wytrzymania :P
od fona sie odzwyczailam w ciazy, jakos nikt sie juz tak mna nie interesuje jak zniklam z zycia publicznego :P a z kompem tez raczej nie, ostatnio 4 dni nie chcialo mie sie go wlaczyc