2012-10-05 01:05
|
Wstrzasajaca historia : http://www.fakt.pl/artykuly,14-latka-wydlubala-plod-nozyczkami-Nastolatka-zabila-dziecko,180257,0,2,1,0,0,0.html
JAK MATKA MOGLA NIE ZAUWAZYC ZE DZIECKO JEST W CIAZY?- to mnie w sumie najbardziej zdziwilo. Pomijajac rowniez to, skad w 14letnim dziecku tyle wyrafinowania..
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
My tu gadu gadu a tam śliwki w kompot. Sranie w banie i tyle o! Co prawda jesli chodzi o to, że nie zauważyła ciąży... Mam znajomą, która jak zaszła w ciąże miała 15 lat. (jej syn ma już 30lat więc bardzo dawno temu) Zawsze była bardzo chuda, więc jak zaszła w ciąże i troszkę przytyła, wszyscy się cieszyli, że w końcu zdrowo wygląda ;) gdy zaczęła rodzić w domu... położyła się przy otwartym oknie w bólach, to jej ojciec stwierdził, że się czymś zatruła... ;) wiec to jest możliwe. Nie każdemu rośnie ogromny brzuch w ciąży, chociaż w tym artykule o ogromnym brzuchu pisano. No cóż... bzdury bzdury i jeszcze raz bzdury
Dokładnie moja kumpela 8lat temu tak samo była w ciąży i jak się okazało pomimo bardzo malusiego brzuszka ciąża była donoszona...Zaczęła rodzic w domu w łazience i na szczęście skończyło się szczęśliwie...:)
http://www.theblaze.com/stories/horror-florida-teen-14-charged-with-first-degree-murder-after-she-allegedly-chokes-newborn-son-to-death-and-stuffs-him-in-a-shoebox/
taaaa wydlubala sobie nozyczkami i poszla spac a brzuch w jakis nadprzyrodzony sposob sam w ciagu minuty sie zagoil :D
Nie wydłubała z brzucha,tylko nożyczkami z krocza,coś w stylu porodu kleszczowego :/ Potem go udusiła. Ja pierd..ę,co za historia :/
Jak dziewczyny się pobudzą,to nagonka murowana, że FAKT czytasz i takimi linkami nas częstujesz.
Ale Ty to pewnie wiesz, nieee? :]
Wiesz co, znalazlam link na fejsie. I zanim go tu wkleilam nie mialam pojecia z jakiej strony bo nie zauwazylam;p Potem dopiero czytam ze FAKT, i zaczelam watpic w prawdziwosc. Ale tak jak juz pisalam-ryzykowaliby dobrym mieniem dziewczynki oczerniajac ja otwarcie ze zdjeciem ? o.O
Ale Ty to pewnie wiesz, nieee? :]
nie rób z siebie takiej dobrej matki,nie muszę Ci przypominać jak nazywałaś swoje jeszcze nienarodzone dziecko ...
Nazwac to jedna rzecz skarbuniu. Moge nawet teraz stanac na srodku ulicy i drzec morde z 'jebany plod jebany plod'. Ale czy to cos zmieni w tym , ze mam zamiar urodzic i wychowac to dziecko? NIe.;p
NA swoja matke tez czesto gadam obelgi jak mnie wkurzy, i co ? Zabilam ja nozyczkami ?:P