Zależy do kogo. :) Wiadomo, że inaczej rozmawiam z koleżanką, a inaczej np z mamą czy teściową. ;)
Jak w pytaniu. Czy mówicie co Wam ślina na język przyniesie czy się powstrzymujecie? Ja czasami zamiast coś powiedzieć czaję się :)W szczególności dotyczy to bliskich mi osób.
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 7 z 7.
nie ma co się czaić jak pies na jeża, co myślę to powiem jak się nie podoba to nikt nie musi ze mną gadać
Powiedzmy, że warto być szczerym, ale nie do przesady. Niektóre opinie lepiej pozostawić dla siebie. Między bezpośredniością a zwykłym chamstwem jest cieńka linia...
Zależy od osoby sytuacji itd:) Ale czasami bywa tak ze wcale sie nie czaje i wale jak w dym czego czasami pózniej żałuje bo widzę jak danej osobie przykro badz widzę jak polyka łzy...
Jestem bardzo bezpośrednia. Mówie to co myśle i już.
Jestem jak mała Mi z muminków haha ;D tzn każdy mi tak mówi ;p
zależy od sytuacji, osoby, tematu i stopnia wytrzymałości mojej cierpliwości.