2016-04-21 15:57
|
Zaraz do szpitala ? Może wzięłaś się za sprzątanie ? :D
Ja z pierwszym pamiętam, że się wykąpałam, dopakowałam torbę i jechałam.
Z drugim wiedziałam,że nie ma co za szybko jechać więc siedziałam i zajmowałam się dalej tym co robiłam - wyszywałam obrazek :D Dopiero później się wykąpałam i pojechałam :D
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
W pierwszej ciąży (bo w drugiej miałam wywoływany poród) skurcze mnie dopadły w środku nocy, obudziłam się więc, siedziałam chwilę żeby się upewnić czy są regularne i obudziłam Piotrka :P Wszystko tak na luzie, nawet wzięłam sobie notes i zapisywałam skurcze i co ile minut hah, dopakowałam do końca torbę, umalowałam rzęsy, a on skakał koło mnie najchętniej by mnie wsadził w auto jak najszybciej :D
A jeszcze musieliśmy trochę odśnieżyć auto, baliśmy się że nie zapali, była wtedy chyba największa zimowa śnieżyca roku :D