bez wizyty raczej się nie obejdzie, chocby dla własnego spokoju. Przy pierwszym dziecku staralismy sie pół roku, po czym okazalo sie że nie mam owulacji. Wiec zrobiłam badania - prolaktyna (podwyższona odpowiada za brak jajeczkowania). Po 3 m-cach stosowania Bromergonu na obniżenie prolaktyny i już po 1 miesiącu clostibegytu owu pojawiła się. Zaszlam w ciąze po 3 cyklach.
Nie ma co działać na własną ręke i stresować sie że nie wychodzi... dodatkowo polecam zbadanie nasienia męża.