kolejna fala miłości przyszła kiedy go 1raz ujrzałam.
2011-01-01 14:20
|
jak były jeszcze w brzuszku czy dopiero po narodzinach ?? A pytam z ciekawości :) Ja czuje taka więź do mojej córci ale myśle że taka prawdziwa miłość przyjdzie po narodzinach.. Jak było u Was??
:) Pozdrawiam
Odpowiedzi
kolejna fala miłości przyszła kiedy go 1raz ujrzałam.
Gdy sie rodzily to te uczucia byly jeszcze inne... I nie zawsze ogarniala mnie milosc od pierwszego wejzenia...
Pamietam, ze przy pierwszej corce, gdy sie urodzila... to jakos takie dziwne uczucie dla mnie bylo, ze Ja Jestem Mama... :O Ja... Moja cora usmiechala sie do mnie tak cudownie... Podziwialam ja... i bylam ogromnie szczesliwa... Ale pamietam tez taki jeden dzien, kiedy mala miala miesiac... trzylam ja na rekach i zalala mnie tak ogromna fala milosci... Dopiero to do mnie jakos tak dotarlo... Od tej pory bralam mala na rece i nie moglam sie powstrzymac, zeby jej powtarzac, ze jest moim darem, prezentem... cudem!
Przy drugiej corce rzeczywiscie byla to milosc od pierwszego wejzenia... Popatrzylam na nia a ona na mnie... ta para cudownych, wielkich, blekitnych oczu... Pamietam, jak powiedzialam do poloznej... Boze! Jaka ona jest Piekna!...
Przy trzeciej corce... bylam jakos tak zmeczona porodem... pamietam, ze jak ja wzielam na rece, to po prostu odetchnelam... ze ona byla juz po drugiej stronie brzuszka... Nie byla to jakas fala milosci, raczej stwierdzenie faktu, ze ona juz jest...
Powiem tak... Milosc do dziecka moze byc miloscia od pierwszego wejzenia, ale moze tez rodzic sie powoli... z minuty na minute, z dnia na dzien... i ani jedna ani druga nie jest ani lepsza ani gorsza...
Jedno to kochac dziecko w brzuszku... za to, ze tylko jest i daje znaki swojego istnienia... Inna sprawa to poznac sie... juz tak namacalnie... i wtedy pokochac... a z tym jest roznie. Kazda matka kocha swoje dziecko (mam na mysli kazda normalna i zdrowa na umysle kobiete)... ale kazda milosc ma inna barwe i droga do serca matki (i dziecka) prowadzi inna droga...
Dlatego ja jakos nie stawiam na swieczniku pojecia milosci od pierwszego wejzenia, bo wiem, ze roznie z tym bywa...
a drugie takie silne uczucie pojawilo sie gdy je po raz pierwszy ujrzalam