Powrót po długiej przerwie.
Komentarze: 0Witajcie dziewczyny! Nie wiem czy ktoś jeszcze mnie pamięta? Strasznie długo mnie tu nie było, czasem wpadam, ale niestety brak czasu. Bo, a to Święta, a to majówka. Teraz... Czytaj dalej »
Hej dziewczyny. Zniknęłam na tak długo! Ale nie wiem mam wrażenie, że doba ma nie 24 godziny, a tylko godzinę. Dzień za dniem leci, że jestem w niebotycznym szoku! No właśnie. W pierwszej ciąży w 30 tygodniu już nie pracowałam. I w sumie teraz też już nie powinnam, bo ciężko bardzo. Brzuszek mimo, że mały to ciąży. Wtedy nie było Jeremiasza, a teraz jest. I po 16.00 mam sajgon w domu, bo Jeremiasz ma etap rysowania, malowania i odkrywania swoich talentów artystycznych. Cieszy mnie to, że jest zdrowy, aktywny, a zarazem jest grzecznym i spokojnym chłopcem. Przedszkole kocha nad życie i na moje szczęście w wakacje też chce chodzić na zajęcia zorganizowane, więc będe mogła przygotować spokojnie wszystko na przyjście malucha. Remont właśnie zakończony, pokój dla Wiktora?) pomalowany, mogę odetchnąć. Łóżeczko czeka, wózek też jedynie zostanie mi spakowanie torby do szpitala i uszykowanie ubranek, ale to poczekam jak będę już na zwolnieniu. W pracy młyn, ciężko jest znaleźć za mnie zastępstwo, ale powiedziałam szefowi, że pracuję tylko do końca czerwca. No, bo skoro termin mam na 19 sierpnia to chyba mam prawo te półtora miesiąca odpocząć i spędzić z Jeremkiem? Ciekawa jestem właśnie co to będzie z Jeremkiem. Na razie zero oznak zazdrości, nawet jak jestem mega padnięta i mówię mu, że nie mam siły się z nim teraz, w tym momencie bawić to przytula się do brzucha i mówi "No tak musi mały odpocząć z mamusią"... Boże, żeby tak zostało i żeby faktycznie tak pragnący rodzeństwa stał się mega super, nie zazdrosnym bratem. Dobra nie przynudzam. Się rozpisałam dzisiaj troszkę:D Pozdrawiam wszystkie przyszłe i obecne mamy!
Dopiero co dowiedziałam się, że jestem w ciąży, dopiero co poczułam ruchy maleństwa, a to już prawie 31 tydzień. O matko, kiedy to zleciało? Za mniej więcej 9 tygodni będę miała mojego brzdąca przy sobie. Ah... Ta druga ciąża jest tak inna, tak różna od tej pierwszej. No, ale życie! Nie mam czasu rozwodzić się tak jak z Jeremkiem na rośnięciem brzucha, nad kopniakami, nad czarodziejskim puchem znajdującym się na wagą, kiedy widzę dodatkowe kilogramy:D W sumie nie jest tego wiele, bo 7kg, ale mogłoby być mniej biorąc pod uwagę, że tyle czasu nie tyłam, bo miałam mdłości. Podejrzewam, że jak pójdę na zwolnienie to waga szybko pójdzie w górę:) I dojadę do 12 kg jak z Jeremiaszem.
Witajcie dziewczyny! Nie wiem czy ktoś jeszcze mnie pamięta? Strasznie długo mnie tu nie było, czasem wpadam, ale niestety brak czasu. Bo, a to Święta, a to majówka. Teraz... Czytaj dalej »
Hej dziewczyny! Od 3 dni jestem rozwiedziona... Nie nie z mężem, broń mnie Panie Boże przed takim drastycznym krokiem:) Oczywiście od 3 dni rozstałam się z... Czytaj dalej »
Dzisiaj właśnie wybił mi 12 tydzień ciąży. Oczywiście wizyta u Pani Doktor poranna zaliczona. Miałam drugie USG ( z racji obaw o moją dalszą znajomość... Czytaj dalej »
Hej dziewczyny! Miałam wczoraj napisać jak u lekarza, ale najpierw wróciłam padnięta z pracy, a potem Jeremiasz rozrabiał jakby ktoś go czymś nafaszerował:D No, ale... Czytaj dalej »
Cześć dziewczyny! Nawet się nie spostrzegłam, że ten czas tak szybko leci. Ostatnio odkrywam jakiego anioła mam w domu... W sensie syna. Bo nie dość, że jestt bardzo... Czytaj dalej »
Dziewczyny witajcie w Nowym Roczku! Na początku życzę wam wszystkiego dobrego, szczęścia, pociechy z waszych drugich połówek i owocnego porodu dla mam oczekujących jak... Czytaj dalej »
Dzień Dobry! Moja radość nie zna dziś granic! Będę mamą na 100%! Ach...Jestem mega szczęśliwa! W pracy patrzą na mnie jak na idiotkę, bo sama się do... Czytaj dalej »
Witajcie... Dziękuję za tak miłe przyjęcie:) Posiadziałam trochę wczoraj na stronie i odkryłam, że wielka szkoda, że nie znałam takiej strony 4 lata temu.... Czytaj dalej »
Witam przyszłe i obecne mamy. Trafiłam dziś do was w przerwie świątecznego obżarstwa u teściowej:) Mam na imię Oliwia, jestem mamą 4 letniego Jeremka i jak się... Czytaj dalej »
|
i zadaj pierwsze pytanie!