Ja nie zakładałam małemu butów do czasu, kiedy zaczął chodzić. Natomiast wynikało to tylko i wyłącznie z własnych przekonań. Dlaczego moje dziecko ma się męczyć w jakichś bucikach, jeśli ich nie potrzebuje "bo tak ślicznie wygląda". Ja nie lubię butow ani kapci, najchętniej chodziłabym na boso, więc po co mam męczyć dziecko. Wiadomo, że jak zaczyna chodzić to właściwie nie ma wyboru, ale do tego czasu mały leżał i raczkował w samych skarpetkach.
(2011-01-30 10:21:27)
cytuj
wg rehabilitantki i osteopaty Marcina pierwsze buty na twardej podeszwie zakłada się po 2-3 miesiącach odkąd zaczyna dziecko chodzić. najpierw ewentualnie kapciuszki na miękkiej podeszwie. ja zakładam małemu ciepłe kozaczki jak gdzieś jedziemy, ale on w nich nie chodzi.
Z rozmow z terapeutami na ten temat wiem, ze dziecko powinno samodzielnie chodzic ok. 3. m-cy (10-12 tygodni) zanim dostanie swoje pierwsze bucici z prawdziwego zdarzenia.
A i wtedy powinny byc one, jak najbardziej elastyczne i dawac duzo mozliwosci poruszania stopa... Sztywne buciki to przeszlosc. I przeszlosc to zakladanie sztywnych bucikow raczkujacemu badz zaczynajacemu chodzic dziecku.
Na sam poczatek dla raczkujacego dziecka mozna zakladac skarpetki z ABS-em (dla ochrony przed zimnem) i dla chodzacego sa takie skurzane lapcie... z miekka podeszwa.
Teraz np. moja mloda ma 17 m-cy, chodzi odkad skonczyla 14,5 m-ca i powoli zaczynamy sie zastanawiac nad bucikami.
(2011-01-30 12:18:07)
cytuj
Dzieki dziewczyny, upewnilam sie. Mi tez sie nie wydaje aby buty zakladac dziecku raczkujacemu. Ale maz sie upieral na buty, a ja nie. Wiec juz stanowczo upewnilam sie.
(2011-01-30 12:24:57)
cytuj
Takie materiałowe butki zakładałam dzieciom, gdy jeszcze nie chodziły, na przemian ze skarpetkami z ABS-em. Kiedy mały skończył roczek i już chodził dostał swoje pierwsze sandałki - było lato:)
(2011-01-30 13:49:17)
cytuj