Jak to jest z tą zgagą i "poźniejszymi" włoskami malucha?
Slyszalam, ze niby jak kobieta ma często zgagę w ciąży to maluch rodzi się z czuprynką?
Jak to bylo u Was?
Tak-w ciąży ciagle mnie zgaga bęczyla i mały/a urodzil sie z bujną czupryną.
Nie-w ciąży czesto mialam zgagę ale maluch urodził się "łysy" :P
daj spokoj to zabobon taki sam jak z tym slodkim na dziewczynke a slonym na chłopca ( no wlasnie mam chlopca a jadłam slodkie :p ) , moja szwagierka tez miala zgage a Wiki urodzil asie łysa jak kolano :)
roslina a odpowiedzialas na odwrót :P
hehe no u mnie pod sercem ponoc syn a slone i ostre jak nigdy jadlam.... ale z tym akurat to wydaje mi się czysty przypadek...
no włąsnie na odwrot bo to gown... prawda ;)
nie miałam zgagi a mały miał bujną czuprynę
Ja mam jeszcze inną odpowiedź nie mialam zgagi a dzieci rodziły sie włochate :)
mogłam dac wiecej mozliwosci odpowiedzi :P
Zabaobon i tyle. Mnie zgaga męczyła ale dopiero pod koniec ciaży - fakt córka urodzila się bujnymi kudłami ale zgaga nie ma nic do tego;)
Nie miałam zgagi, a Mała miała wuchtę włosków. :)
Zgaga nie ma nic do włosów! To jest najgłupszy zabobon ciążowy.
są głupsze :))
a swoją droga po co ktos to wymyslal..ciekawe :P
