Szczerze zastanawiałam sie co pomysla ludzie ale wedlug mnie to moje zycie i moja sprawa i nie interesuje mnie co gadaja, dzieciom krzywda sie nie dzieje, sa kochane i jest nam dobrze tak jak jest wiec uwazam ze nie mam sie czym przejmowac, niech gadaja co chca.
W koncu nikt mi tych dzieci nie musi dokarmiac , ubierac i pilnowac bo doskonale dajemy sobie rade sami, dlatego mam w nosie opinie innych, wazne ze ja jestem szczesliwa.
Chociaz juz nie raz spotkalam sie z glupimi docinkami w stylu: 22 lata i trzecia ciaza?!?
No ale sa ludzie i ludzie.
Powodzenia zycze :)