
Wczoraj miałam kontrolę z ZUS, Nie znaleźli mnie tam gdzie jestem zameldowana, bo zameldowanie mam gdzie indziej a mieszkam gdzie indziej. Pani zostawiła mi papierek żebym złożyła pisemne wyjaśnienie dlaczego nie zastali mnie w domu. Poszłam więc do naszej księgowej żeby pomogła mi takie wyjaśnienie napisać a ta zdziwiona bo do dziś włącznie chorobowe płaci mi pracodawca a nie ZUS i nie powinni mnie kontrolować. Zadzwoniła do ZUSu żeby całą sytuację wyjaśnić. Kontrolę anulowali więc nie musiałam pisać żadnego wyjaśnienia, a przy okazji dowiedziałam się że mimo tego że mam zwolnienie chodzące to mogę wyjść tylko do lekarza na badania, do apteki i ewentualnie do sklepu po chleb ale jak nikogo w domu nie ma. Miała któraś taką sytuację?? Dla mnie to trochę chore jeśli nawet na spacer nie mogę wyjść...
Odpowiedzi



