Wolimy sami kupić coś, zwykle te zabawki które dostaje od innych leżą potem w kącie nieużywane
Odpowiedzi
TAK |
NIE |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 11.
Dziadki i chrześni naszego synka na każdą ważniejszą okazję robią szczegółowy wywaid czym będzie zainteresowany. W mędzy czasie praktycznie oprócz jakiś drobnostek ( czyli kolorowanek,małych aut itp) nie kupujemy zabawek. Nie lubie gromadzić tony niepotrzebnych zabawek,wole jedną a konkretną. Zazwyczaj bywa tak,że nasi rodzice (moi i męża) bądź nasze rodzeństwo po prostu składają się na jakąś fajną zabawkę i w ten sposób "pierdółek" mamy tylko jedno pudełko,reszta są to większe,konkretniejsze którymi bawi się bez przerwy. I dostaje je tylko na gwiazdkę, Mikołaja bądź uordziny.
P.S. o przepraszam...jak miał etap na puzzle to faktycznie co jakiś czas kupowałam mu nowe układanki.
Marcel dostał tyle zabawek po kimś i w prezentach że my nie musieliśmy kupować prawie nic ;p
Kupujemy, ale barzo duzo dostalismy.
My kupujemy tylko na święta, czasem sie zdarzy, że coś drobnego w ciągu roku. Resztę raczej dostają.