Zacofana pewnie jestem, ale mnie to razi. Mam wrażenie, że dziewczyna zapomniała spódnicy albo coś podobnego :P
Tez chciałam dzisiaj zapytać o legginsy, wiem ze głupie pytanie...ale byłam na mieście i widzę ze większość dziewczyn nosi legginsy i na to nic dłuższego, żeby zakryć 4 litery, tylko świecą tyłkiem. Podoba Wam się to? Parę late temu- nie do pomyślenia...A ja zawsze miałam dość okrągłe pośladki i głupio by mi było tak eksponować- nawet w wieku 20 lat;)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 38.
Ale normaanie w Kraku teraz wszystkie tak nosza...o_O
chore...jak w rajstopach.....:) mało apetyczne...i faceci nie muszą uzywać wyobrazni, bo wszystko az razi po oczach....
heh, ciekawe , ktora z nas zaznaczy TAK
to zależy od wieku chyba. ja bym nie założyła, ewentualnie z długą tuniką czy sukienką, bo czułabym się jak w samych rajstopach. a moja o 10 lat młodsza siostra nie założy z kolei dżinsów, chodzi tylko w leginsach. i wszystkie jej koleżanki tak chodzą ubrane. z mojego rocznika jest to raczej niespotykane
No sa takie Mirabelka z pionowym przeszyciem na nogawkach z przodu i z tylu jak kant i czesto maja takie atrapy kieszonek widzialam z Zarze, takie ewentualnie- ale i tak tylko przy b. szczuplych ksztaltach;)
Nie prześwitujące owszem, są nawet zwykłe tzn - zwykle legginsy, bez przeszyc czy atrap kieszonek, i one nie przeswituja, bo sa grubsze i nie widac przez nie nic. Takie nosze. Tzn nosiłam, bo teraz to nie - za dużo kg w nadmiarze :) Schudnę, to będe nosić, bo lubie.
Hym.. ja nosze leginsy ale nie przeswituja mi ze widac mi majtki ... to jest wstretne i niesmaczne.. a te co tak nosza to albo sa dzi... albo nie maja lustra..
Jedynie na rolski zakładałam leginsy i krótką bluzkę, ale nie takie leginsy, tylko grube i pod którymi nic nie widac :)
jak przeswitują to nie,ale te z lepszych materiałow sa ok.Sama nosze choc nie naleze do zgrabnych modelek,staram sie by dłuzsza bluzka zakrywała trochę pupę,ale jak wiem ze nie widac barchanów pod spodem to nie mam z tym prolemów:)