2008-04-23 14:32
|
Co o nich sądzicie? Powiem szczerze zaczynam o tym myśleć. Podczas dwóch pierwszych porodó miał i to i to. Tzn w pierwszej musiałam mieć lewatywę i nacięcie krocz synek był dość duży 4060 kg a w drugiej poprosiłam o lewatywę (i tak nie uniknełam ....wiecie czego...) a przeciąć mnie nie zdążyli bo pękłam sam synek ważył 4660kg. Zaczynam się bać że jak i Gabrysia będzie duża to będę miała trzy "obrzydliwe" blizny...
Odpowiedzi
. Wiadomo, przyjemne też nie ale pomaga uniknąć niespodzianek podczas porodu. Jeśli natomiast chodzi o nacięcie krocza to zależy od tego jak duże jest dziecko. Przy pierwszej ciąży podobno zawsze nacinają a przy kolejnych to w zależności od potrzeby... Pozdrawiam serdecznie:):):):)