2010-09-18 20:10
|
Jak uważacie , co jest najbardziej nieprzydatne dla mamy i maluszka , w szale zakupów dla dzidzi łatwo sie pogubić , jest tyle rzeczy , a producenci obiecują cuda wianki ....
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
**podgrzewacz-mleko zawsze robiłam świeże,potem obiadki podgrzewałam w malutkim garnuszku
**sterylizator-dostałam,raz użyłam i poszedł na all.
**te termoopakowania-fakt ciepła nie trzymają,przynajmniej moje.
**spiochy i pajace bez rozpiecia w kroku
**pudełeczko na smoczek
**takie skarpeto-papcie,moj zawsze sciaga albo same spadają
**butelka lovi,ta z wbudowaną łyżeczka-u nas,do kaszki-kompletny niewypał.
**śliniaki na rzep
ech i pewnie jeszcze wiele WIELE innych :D
Lepsze jak już to te z froty rękawiczki.
I ja kupiłam także taką rękawiczke w kształcie miśka z gąbki nie praktyczna ale cóż...szał zakupów.
Termometr do kąpieli jak dla mnie będzie jak najbardziej przydatny.
A względem opakowania na soczki to też są potrzebne i praktycznie,jak dziecko nie ma smoka w buzi to schowasz w sterylne pudełko a nie walniesz gdzieś w koc czy do torebki by nabrało zarazków.
- gąbkowe podkłady do wanienki (niepraktyczne,bo trzeba by dezynfekować po każdym kapaniu)
- myjki i gąbki do mycia (ja nie potrafię czymś takim myć dziecka, najlepiej ręką)
- drogi podgrzewacz do butelek (jak już kupować to jaki najtańszy z allegro)
- termometr w smoczku (mało dokładny, poza tym dziecko może nie zechcieć ssać)
- najtańszy laktator ręczny (taki po ok. 10 zł z apteki, kompletnie nie potrafiłam nim ściągać mleka)
- kilka par cienkich czapeczek (wcale ich nie używałam w domu, jedna by starczyła ewentualnie po kąpieli)
- ubranka z kapturami (dopóki dziecko leży, kaptur tylko przeszkadza)
- dużo grubych ubrań typu ciepłe pajacyki, sweterki (lepiej zainwestować w bawełniane śpioszki, pajacyki, koszulki i body, bo częściej się używa i zmienia)
- kilka par kocyków (jeden cienki i jeden gruby wystarczy)
- baldachim (fajnie wygląda, ale kurzy się niesamowicie)
podkład do wanienki ,
termometr do wody ,
pieluszki tetrowe ( za dużo)
pieluszki flanelkowe , zupełnie nieuzywam
za duzo ubranek w rozmiarze 56 :) no ale byly takie słodkie
czapeczki za duzo miałam , jak dla mnie 2 w zupełnosci wystarczą
podgrzewacz do mleka , i tak podaje mleko w temp. pokojowej , cieplego synek nie trawi :)
monitor oddechu- kupiłam a nie używam bo mnie wkurza
podgrzewacz mi się przydaje tylko jak mam gości albo gdzieś jestem na noc z dzieckiem, żeby do kuchni nie chodzić i nie budzić ludzi to stawiam na szafce nocnej i nie chodzę w nocy po domu (mam za 50 zł z allegro), można się obejść bez niego
cieszę się, że nie kupiłam sterylizatora bo na pewno bym nie korzystała
opakowanie na smoczek mi się przydaje, jak idę na spacer czy do lekarza to wkładam w to opakowanie
termometr do wody się bardzo przydaje bo mąż szykuje wanienkę, a bez termometru robi zawsze ukrop
termoopakowanie mi się przydaje bardzo, ale rzeczywiście krótko trzyma temperaturę, chyba lepiej kupić mały termos jeśli będziesz karmić butlą
gąbkowe podkłady do wanienki baardzo mi się przydają, dzięki nim mam 2 wolne ręce przy kąpaniu i mąż nie musi pomagać
śliniaki na rzep lubię, wolę niż te wiązane
wanienka z przewijakiem na stelażu - po 2 mcach kupiłam zwykłą wanienkę i przewijak zakładamy na łóżeczko
termometr do wody - był przydatny do noworodka - teraz juz mam wyczucie
bluzy z kapturem dla noworodka
zbyt dużo pieluch flanelowych - wystarczą 2
patyczki dla niemowląt z ogranicznikiem - do mycia uszek, noska oraz do dezynfekcji pępuszka używałam zwykłych