Madki Polki facebookowe czy tam forumowe . roslina28 |
2017-02-28 16:30
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Matki Polki Facebokowe.
Artykuł z przymrużeniem oka

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

11

Odpowiedzi

(2017-02-28 16:31:07 - edytowano 2017-02-28 16:31:37) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Matki Polki Facebokowe.
Artykuł z przymrużeniem oka
Matka Polka Idealna
Napiszesz, że masz bałagan, odpowie niepytana: „A u mnie ZAWSZE jest porządek!”. Poskarżysz się, że nie ogarniasz, od razu przyleci się pochwalić: „A ja chodzę do pracy w przeciwieństwie do ciebie, mam trójkę dzieci, męża widzę tylko w weekendy i jakoś daję radę świetnie się zorganizować!”. Zazwyczaj jednak zapomni dodać, że ma nianię tudzież mamę za ścianą ;).
Niektóre Matki Polki Idealne znam z reala i cóż mogę powiedzieć? Większość z nich bardzo nisko postawiła sobie poprzeczkę i to, co na przykład dla nich jest porządkiem, dla mnie bywa tylko wstępem do sprzątania. Ale dobrego samopoczucia tak czy siak zazdroszczę :).
Matka Polka Zadowolona
Bo przecież: „Kiedyś kobiety miały gorzej i nie narzekały!”. Zupełnie tak, jakby miała okazję widzieć swoją rodzącą w polu siódme dziecko pra pra prababkę i usłyszeć od niej: „Mam zajebiste życie wnusiu!”.
To również ta od: „Kiedyś był większy smog i ludzie nie panikowali tak jak teraz!”. A to, że nasze pokolenie w dzieciństwie non stop zapadało na choroby oskrzeli, a w dorosłym życiu choruje na astmę, to już nieistotny szczegół. To z nami – współczesnymi – jest coś nie tak, że chcemy rodzić w lepszych warunkach, bijącego babę męża jesteśmy gotowe pogonić na szczaw i wymagamy od rządzących, żeby zrobili coś z zanieczyszczeniem powietrza.
Matka Polka Doradczyni
Pamiętam czasy, kiedy jechała po bandzie. Dzisiaj jest już wyedukowana i na widok zdjęcia dziecka bez czapeczki nie pisze wprost: „Chcesz, żeby wylądowało w szpitalu???” tylko: „Odważna jesteś. Ja bym nigdy nie wyszła w taką pogodę bez czapeczki. Bałabym się, że dziecko wyląduje w szpitalu. Przecież jest zimno. Zobacz, sama ubrałaś mu grubą kurteczkę!!1 To dlaczego czapeczki nie? Ale to tylko moja osobista opinia. Nie bierz tego do siebie”.
Wszak każdy ma prawo robić jak uważa, ale załóżże tę czapeczkę ty nieodpowiedzialna madko!!1
Matka Polka Cycusiowa
Nie ma oporów, żeby pisać o sobie publicznie per: „cycuś”. Właściwie całą swoją macierzyńską rolę sprowadza właśnie do nich – cycusiów – z których jest ogromnie dumna. Jej najczęstsze komentarze to: „Dziecko płakało, bo nie było cycusia”, „Przy cycusiu ładnie zasypia” lub: „Cycusiujemy się już 24 miesiące”.
Oczywiście, karmienie piersią to coś, o czym warto mówić głośno i bez wstydu. Czym można się chwalić. Ale piersią, a nie cycusiem. Jakoś tak ten wyraz „cycuś” w ustach dorosłej kobiety mi… Zgrzyta.
Matka Polka Dietetyczka
Jest tym co je jej dziecko je.
Za punkt honoru postawiła sobie nie tylko, żeby jej dziecko do osiemnastego roku życia nie spróbowało cukru, ale żeby wszystkie dzieci przed słodkościami uchronić. To jest jej życiowa misja i cel, na którym skupia się, codziennie rano mieszając owsiankę z ekologicznego sklepu (koniecznie niemieckiego! Bo w Polsce to nie to samo…) i roślinnego mleka (bo to od krowy przecież zabija, nawet jeśli dobrze tolerujesz laktozę!) oraz informując o tym na fejsbuczku.
Nie rozumie, jak inne matki mogą dawać dzieciom chleb z piekarni, a nie własnego wyrobu i zabierać je na frytki. Ma skłonność do przesadyzmu i zero-jedynkowego myślenia. Myśli, że niewinne dzieci umierają po zjedzeniu jednego batonika.
Matka Polka Antyszczepionkowa
Wyjątkowo upierdliwa. Wystarczy, że twoje dziecko zachoruje, a od razu usłyszysz: „To przez szczepionkę!”. Niemowlę płacze? „Ono ma NOP!”. Bawi się kamyczkami? „To autyzm poszczepienny”. Wszędzie widzi rtęć, nawet w szczepionkach, w których już dawno jej nie ma, a na dowód wkleja adresy do anglojęzycznych stron, na których autor pisze o pieskach chichuachua, bo ktoś jej na forum powiedział, że tam jest o zmowie koncernów farmaceutycznych.
Matka Polka Tabloidowa
Jak mucha do miodu ciągnie do tabloidowych tytułów rodem z Mamadu.pl: „Leżaczek powoduje niepełnosprawność” lub: „Chusteczki nawilżane zabijają”. A potem powtarza wyczytane tam sensacje zupełnie tak, jakby były prawdą potwierdzoną przez amerykańskich naukowców.
Zupełnie nie rozumie, według jakich mechanizmów działają portale internetowe oraz niektóre blogi. Że jakby napisali: „Leżaczek używany od rana do nocy może zaszkodzić rozwojowi dziecka” lub: „Skład niektórych chusteczek może spowodować wysypkę u dziecka z alergią” to by się tak zajebiście nie klikało, ruch na stronie byłby mniejszy, a więc przychody z reklam – znikome.
(2017-02-28 18:55:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
jaemka
jeszcze jedna "idealna" mama, która widzi wady w innych tylko nie w sobie.
Nie doczytałam do końca - nie dałam rady. To było jak kolejny blog pt. "tego nie rób - bo ci dziecko nie wybaczy" "tego nie mów - bo ci dziecko nigdy nie zapomni" "tak nie rób - bo zmarnujesz dziecku życie" Te blogerki są, jedna mądrzejsza od drugiej. I oczywiście każda ma rację;-)
(2017-02-28 18:58:09) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
malwina1987
Przeginanie w żadną stronę nie jest dobre dla dziecka... W druga stronę, też sa okropnie leniwe matki, które cały dzień łażą w podartym ubraniu z tłustymi włosami, dzieci słońca kilka dni nie widziały... Jedzą tylko parowki i zupy instant, ta sama pieluchę ubieraja kilka razy "bo sie nie przelało" znam i takie i takie... Nie wiem które gorsze... Dramat tych dzieci... Będą spaczone
(2017-02-28 19:20:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
justyna8411
Zacznijmy od tego ze ciaza to nie choroba. Nikomu nie kaze siedziec na l4 od testu, ani pracowac do porodu. Ale ludzie to jest kazdego indywidualna sprawa co robi w ciazy, jak sie czuje, jaka ma prace. Dlatego wkurza mnie jak widze komentarz ze ciaza to nie choroba. Niech kazda robi jak uwaza i nie wpieprza sie z zycie innych. Idealne mamuski ;-)
(2017-02-28 20:24:04) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
ja sie zapisałam na grupe o karmieniu piersią z nadzieją, ze w razie problemów zapytam o poradę czy poczytam doświadczenia :D aleeee jak zaczęłam czytać ile matki i dzieci sie już "cysiuja" i mój mały ssaczek (2 latka) bez cysia nie ma godziny to juz nie wiem czy ja jestem nienormalna czy kto :D
kiedyś grupy czy fora służyły do wymiany doświadczeń , pytań i pomocy A teraz?
kobiety pytają albo pierdolyalbo co zrobić z roczniakiem , który połknął aspiryne o_O
odpowiedzi też wysmiewanie, wymadrzanie, albo krytyka od czubka glowy po maly palec u nogi :)

(2017-02-28 20:25:39) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
kasia1426
ja sie zapisałam na grupe o karmieniu piersią z nadzieją, ze w razie problemów zapytam o poradę czy poczytam doświadczenia :D aleeee jak zaczęłam czytać ile matki i dzieci sie już "cysiuja" i mój mały ssaczek (2 latka) bez cysia nie ma godziny to juz nie wiem czy ja jestem nienormalna czy kto :D
kiedyś grupy czy fora służyły do wymiany doświadczeń , pytań i pomocy A teraz?
kobiety pytają albo pierdolyalbo co zrobić z roczniakiem , który połknął aspiryne o_O
odpowiedzi też wysmiewanie, wymadrzanie, albo krytyka od czubka glowy po maly palec u nogi :)

a i zeby nie bylo , nie mam nic do mam karmiacych dlugo piersia , wręcz podziwiam :)
chodzi raczej o formę wypowiedzi i licytacje kto jest lepsza mama dlugodystansowa
(2017-02-28 21:43:31) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
nala24
Roślina , boskie to ;) od jakiegoś czasu chiała napisać coś takiego , ale nie umialamubrac tego w słowa ;) podasz mi link do tego bo jakoś nie mogę tego skopiować . To jest sama prawda co jedna matka to lepsza . Choć ja ostanio spotykm same "normalne " z takim samym podejściem do wychowania dzieci jak ja ;) ostanio trafiłam na ojca ekologa który pierwszy raz dał dziecku lizaka w wieku 3 lat podobno dziecko warczalao hak chciał mu odebrać bo zjadł juz połowę i ojcięć stwierdził że starczy ;) haha padam jak mi to opowiadał.
(2017-02-28 21:53:41) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
roslina28
Roślina , boskie to ;) od jakiegoś czasu chiała napisać coś takiego , ale nie umialamubrac tego w słowa ;) podasz mi link do tego bo jakoś nie mogę tego skopiować . To jest sama prawda co jedna matka to lepsza . Choć ja ostanio spotykm same "normalne " z takim samym podejściem do wychowania dzieci jak ja ;) ostanio trafiłam na ojca ekologa który pierwszy raz dał dziecku lizaka w wieku 3 lat podobno dziecko warczalao hak chciał mu odebrać bo zjadł juz połowę i ojcięć stwierdził że starczy ;) haha padam jak mi to opowiadał.
Na facebooku znalazłam .
(2017-03-02 12:17:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aanita92
Dobre:-D cala prawda
(2017-03-02 14:55:25) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
finjenta
Ja uwielbiam kiedy matki licytuje się że hartuja dzieci po skandynawsku, trzymają je na dworze od rana do wieczora jak jest piękna pogoda a gdy zawieje wiatrem i spadnie deszcz czy słońce zajdzie to od razu do domu, rajstopy to wstyd zakładać pod spodnie no chyba że jest -10...a nie sorry...wtedy już jest zakaz wychodzenia aż temperatura zbliży się +5. Potem jest katar, kaszel, zakaz wyjść do przrdszkola bo kichnie i całe ptzrdszkole trzeba ewakuować bo inne dzieci będą chore... dobrze ze nie dezynfekuja przrdszkoli.

Podobne pytania