jakoś nie uśmiecha mi się zabieranie brudnej bielizny do domu, a potem pranie tego. zwłaszcza, że podejrzewam, że nie będą to małe plamki krwi.
jak kto woli. ;)
Zastanawiam sie jakie majtuchy bralyscie ze soba do szpitala...ja sie troszke o tym naczytalam i to kwestia wyboru (przynajmniej tutaj) i kupilam sobie juz 6 par bialych bawelnianych,przeciez mozna wyprac...a dzisiaj polozna powiedziala ze poleca jednorazowe...nie wiem czy nie kupic?
Jak to bylo u Was?