Mam 14 lat i jestem w ciąży karolinek |
2010-08-27 11:12
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Nie wiem czy urodzić to dziecko . :( I czy w ogóle powiedzieć o tym rodzicom . Jetem cały czas z tym chłopakiem . ale boimy się zostać teraz rodzicami . co robić . Pomocy .

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

80

Odpowiedzi

(2010-08-27 11:37:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maga106
Hej!Jestem zapewne jedynym facetem na tym forum (piszący z konta żony) :D ale bardzo zaciekawił mnie Twój wpis na forum i postanowiłem się dołączyć ^^ Po pierwsze GRATULUJĘ i mówię całkiem poważnie, nie próbuję Cię w żaden sposób potępiać, ani osądzać, ale do rzeczy FAKT trochę od..je..ście, bo 14 lat, to jeszcze nie wiek rozrodczy, ale z każdej sytuacji jest rozwiązanie, przede wszystkim NIE PANIKUJ, nic Ci nie będzie a narażając się na stres szkodzisz TYLKO dziecku, musisz teraz o tym pamiętać, poza tym jest już zapóźno żeby zrobić cokolwiek, musicie koniecznie porozmawiać z rodzicami (zacznijcie od strony która przyjmnie to "lepiej", zyskacie wtedy kolejne osoby bo swojej stronie), jeśli aż TAK bardzo się boicie znajdźcie osobą "neutralną" którą Wam pomoże (co nie znaczy że Wam się upiecze);P Najmądrzejrzymi osobami w tej sytuacji są Wasi rodzice, będą krzyczeć i skakać pod sufit, ale jak ochłoną i pogodzą się z sytuacją, będą wsparciem. CZYLI SZCZERA ROZMOWA, OSZCZENIE I BĘDZIE DOBRZE USZY DO GÓRY !!!
(2010-08-27 11:37:54) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sandrusia
Nie ma co sie martwic na kazdego przychodzi kolei na jednyk wczesniej na drugich troche pozniej. Dziecko to nie koniec świata pamietaj masz w sobie mała osóbke ktora bedzie cie kochac najbardziej na swiecie! na poczatku pewnie bedzie ciezko rodzice beda krzyczec i wogole a jak juz zobacza dzidzie wszysko sie smieni i jak durni beda pomagac! nie ma co sie łamać! :) życze powodzenia:)
(2010-08-27 11:40:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
maga106
A ja popieram mojego męża z tym, że od siebie mogę dodać jedynie iż lepiej jest urodzić i najwyżej oddać do adopcji czym uszczęśliwisz kogoś innego niż...sama wiesz.
P.S. Pisząc "OSZCZENIE" mój mąż miał na myśli OCZYSZCZENIE;)
(2010-08-27 11:40:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinek
moi rodzice byli dla mnie zawsze wyrozumiali . ale to jest zupełnie inna sytuacja .

Mój chłopaki jest tak samo młody jak ja . tylko proszę nie mówcie że jestem głupia i że postąpiłam nieodpowiedzialnie bo ja o tym wiem .
(2010-08-27 11:44:19) cytuj
maga106-rozdwojenie osobowosci? hehe.
autorko watku coz..noo jestes glupia czego sie spodziewasz innego. bedziesz miec problemy spore tym bardziej, ze on tez nie letni...idz do lekarza..pogadaj z rodzicami..nic innego nikt ci nie doradzi
(2010-08-27 11:44:57) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
gosiaiemi
Tu nie chodzi o to, ze ktos na Ciebie naskakuje czy cos.. Co sie stalo to sie nie odstanie.. Ale tak jak wszyscy mowia.. ROZMOWA, ROZMOWA I JESZCZE RAZ ROZMOWA.. Jezeli bedziecie miec wsparcie od najblizszych, to napewno Wam sie uda!
(2010-08-27 11:52:43) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
annan
stało sie a co sie stało to się nie odstanie, pamietaj ze każdy musi byc odpowiedzialny za swoje czyny.. Tak czy siak i tak Twoi rodzice beda musiali zajac się dzieckiem. Po pierwsze musisz z nimi pogadać. A pozniej podjac decyzje albo urodzisz i "wychowasz" a bardziej Twoi rodzice czy urodzisz i oddasz do adopcji ktora uszczesliwi inna rodzine, aborcja odpada bo w pozniejszym czasie napewno wyszlyby jakies problemy. Zycze podjecia dorosłej decyzji jaka podjełas chcac w tym wieku uprawiac sex :)
(2010-08-27 11:53:53) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
karolinek
aga107 . ja byłam z nim już przed wakacjami .

Podobne pytania