Mama za kierownicą ;) Jakie odczucia? monika80 |
2011-09-23 20:58
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

czy wożac malenstwo jezdzicie ostrozniej?czy ma znaczenie na styl waszej jazdy to ile macie prawo jazdy?a jak mamusie ktore dopiero robia prawko-zamierzacie wozic wasze bąble czy macie stracha?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

15

Odpowiedzi

(2011-09-23 21:03:03) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
izzi
Chyba nie ma różnicy czy z dzieckiem czy bez, zawsze jeżdżę ostrożnie;)
(2011-09-23 21:15:08) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
sambrina
Ja jeżdżąc sama jade bardzoo szybkoo a jak jade z moja 5 miesieczna córeczką to bardzo ostrożnie i wolniej:)
(2011-09-23 21:16:19) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
mona410
ach , ja nie lubie jezdzic sama z Zuzia , dla mnie to masakra, bo Zuzia ma ciezko z wysiedzeniem w miejscu, tak samo jak ciezko w wozku mi ją utrzymac ,tak samo w foteliku samochodowym. Wiec jak jedziemy,zamiast spokojnie ,elegancko,muzyczki sluchac, to ja slucham placzu mojej córki , chybaze dam jej paluszka ,chrupka itp. ale to zazwyczaj zje szybko albo spadnie i dupa... placz jest dalej. wiec staram sie z nia sama nie jezdzic bo tylko sie denerwuje jak ona zaczyna swoj koncert i chce jaknajszybciej dojechac do celu, a to moze nam nie wyjsc na dobre.
(2011-09-23 21:19:47) cytuj
od kiedy wiem ze jestem w ciazy jakos nigdzie mi sie nie spiszy jak to bywalo wczesniej, hehe, staram sie jezdzic wolniej i z dzieckiem bede tez jezdzic ostrozniej
(2011-09-23 21:23:10) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
anetamoc45
Z dzieciakami jezdze duzo wolniej i ostrozniej
(2011-09-23 21:51:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
bowka84
jezdze z dzieckiem bardzo czesto - kocham jezdzic ;) nie duzo jazda sie zmieniala moze troszke ostarozniej jezdze ale i tak tez jezdzialm przed do tego synek lubi jazde autem :) pewnie dlatego ze duzo w ciazy z nim jezdzilam i mam nadzieje ze z drugim tez tak bedzie :P
(2011-09-23 22:20:51) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ania1985
z zasady zawsze jeśdżę ostrożnie, bez względu na to czy jade sama, z dzieckiem czy z kimkolwiek
(2011-09-23 22:23:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
x19magdus91x
ja bedac w ciazy cala ciaze przejezdzilam i moj dzidzi tez lubi jezdzic :D nie musialam sie bac ze jak jechalismy nad morze to bedzie plakac (ponad 3 godz w jedna strone), plakal tylko jak byl glodny. oczywiscie z malym jezdze ostroniej niz jadac sama
(2011-09-23 22:26:42 - edytowano 2011-09-23 22:30:48) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
claire1983
Ja od zawsze uwielbiałam szybko jeździć, a nawet ścigać się na światłach z innymi. Okropny wariat ze mnie był. Nawet na motorze parę lat śmigałam.Jednak nie zapomnę stresu jaki miałam kiedy pierwszy raz jechałam z synkiem. Miał wtedy tydzień i jechaliśmy do przychodni. Serce mi waliło i czułam się jakbym pierwszy raz za kierownicą siedziała...
Teraz minął już rok i jeżdżę dynamicznie ale ostrożnie. Spojrzę zawsze dwa razy. Dopiero gdy sama jadę to wracają stare złe nawyki... Mój tata jest mechanikiem więc wychowałam się praktycznie za kierownicą albo w garażu i mam ciężką nogę do gazu. Z dzieciństwa już pamiętam jak nasi pracownicy szykowali się do rajdów, palili gumę i takie tam fajne wspomnienia :)
(2011-09-23 22:53:42) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
em3
u mnie nie ma wielkiej różnicy czy z dzieckiem, czy bez, bo nawet jadąc bez niego mam świadomość, ze nie chcę go osierocić. tym bardziej, ze u mnie nie jest tak jasna sytuacja, ze zawsze zostanie dziecku jeszcze tata.
teraz jak myslę o tym, jak jeżdżę, to na pewno jeżdżąc sama mogę czasem wykonywać gwałtowniejsze manewry. jadąc z synkiem rzadziej wyprzedzam.

odnośnie drugiego Twojego pytania, na pewno mam tak, ze im dłużej mam prawko, tym lepiej jeżdżę. jakoś sama sobie bym nie powierzyła dziecka, gdybym dopiero co zdała prawko. bo pamietam, ile błędów popełniałam na początku, jak bardzo bywałam rozkojarzona. nawet radia nie mogłam słuchać na samym początku bo mnie rozpraszało, a co dopiero mieć dziecko z tyłu.

Podobne pytania