(2014-03-19 20:51)
zgłoś nadużycie

krzycze jak cos naprawde przeskrobie , a nie widze tego aby strofowac dziecko milym tonem glosu
Nie tyle co nakrzyczę tylko jak się na niego zdenerwuje. Oj mam wyrzuty sumienia i to duże :/
Czasem mam wyrzuty ale ona takie ma głupie pomysły czasem, że ręce opadają. A niekiedy specjalnie mnie nie słucha i dopiero dociera jak krzykne.
ja ostatnio dosc czesto podnosze glos i pod wieczor mam ogromne wyrzuty sumienia
jeszcze nie krzyczałam na małą ale niekiedy bylo blisko.