Co do pozbywania się to nieludzkie, przecież pies czy tam kot też ma uczucia i jeśli jest dobrze wychowany zaakceptuje dziecko! Jak mój pies podchodzi do małego dziecka to jestem pewna że nic mu nie zrobi (nawet gdy maluch ciągnie go za ogon itp.)
(2011-06-17 10:28:09)
cytuj
A JESZCZE CO DO POZBYWANIA SIE: jak mozna pozbyc sie czlonka rodziny??? Dejzi jest jak moja corka, jezdzi ze mna wszedzie a jak byla mala to nawet wychodzilam do restauracji z nia i wybieralam taka, do ktorej bede mogla wejsc z nia. Jezdziela ze mna pociagami nawet do krakowa, nad morze, Katowic. Szukalam hotelu i noclegu tylko takiego gdzie bedze ze mna w pokoju. Perla kolejna suczka jest z mama ale tez nie wyobrazam sobie zeby jej sie pozbyc. Kot niestety w tamtym miesiacu zdechl:( Pochowany na dzialce i byl ze mna 19scie lat:) Wiec jak mozna kogos sie pozbywac, przeciez te zwierzaki maja uczucia tak jak Ludzie.
(2011-06-17 10:45:22)
cytuj
Ja mam kotke i nie mam zamiaru sie jej pozbywac:) W moim domu rodzinnym zawsze byly koty i psy. Moja mama rowniez zostawiala futrzaki po naszych narodzinach;)
(2011-06-17 10:47:24)
cytuj
Tak mamy i mieliśmy kota i będziemy go mieć. Mały uwielbia się z nim bawić (wyrywa mu sierść) a "Prezes" go przez cały czas pilnuje :)
(2011-06-17 10:53:34)
cytuj
W pierwszej ciąży miałam Huskiego.Gdy synek miał rok i 2 miesiące musiałam ją oddać, gdyż zrobiła się strasznie zazdrosna, ale to tylko i wyłącznie nasza wina bo traktowaliśmy ją jak dziecko, a gdy pojawiło się "prawdziwe" to raptem pies miał więcej zakazów... Typowa zazdrość. Teraz mamy kota. Ale na działce więc jeszcze nie przebywamy z nim całe dnie :)