zaznaczylam, Tak bo tak zamierzam:)
Dzieciom od urodzenia czytamy,spiewamy,nucimy..
A jak to u was jest z modleniem sie?
Ostatnio byl u nas ksiadz i powiedzial ze dobrze jest modlic sie na dobranoc przy dziecku zeby od malego uczyc go wiary.
Robicie tak?
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
ja modle sie z malutka od urodzenia.
teraz ma 2 latka i jak mowimy "Aniele Boże stróżu moj" to sama konczy kazde zdanie:)
w kosciolku sklada rączki, choc super grzeczna nie jest.
Spiewa alleluja( czasem sto lat) wtedy smiesznie jest:)
Mojej mamy czytanie i wymuszanie chodzenia do kościoła od małego nic mi nie dało ... a jak będzie okażę sie póżniej.
hehe alleluja a STO LAt to prawie to samo hehe:):)
Od kiedy ksiadz mi o tym powiedzial tez sie modle przy malym, wczesniej nawet na to nie wpadlam. :)
ma cztery miechy i jak narazie, podczas modlitwy reaguje jak podczas czytania mu bajki - śmieje się, bo myśli że sobie gadam do niego :) pewnie kiedyś się nauczy ze mną modlić ;)
Moja córeczka ma skończony miesiąc, ale na pewno będę się z nią modlić jak podrośnie.