Mąż się we mnie zakochał, kiedy spocona i mokra od deszczu, wpadłam do schroniska na Turbaczu... Miałam na sobie flanelową koszulę i spodnie, w których chodzę po górach od 10 lat. I tak mi dobrze... nawet jeżeli nie jestem miłym widokiem dla innych ;)
2011-03-03 16:43
|
Czy po porodzie, dalej dbacie o siebie jak wczesniej? a moze szczegolnie bardziej dbacie?
Czasami widze, mlodą mamę, ladną kobiete w dresie idzie na spacer, niechlujnie związane wlosy nie jest to mily widok aczkowlwiek wiem,ze ciezko sie ogarnac ze soba ale widok pieknej zadbanej mamy az cieszy oko.
a jak z wami jest?
dbacie? nie dbacie?
ja postanowilam,ze od wiosny zmienie cos w sobie. do tej pory uwielbialam latac w jeansach, jakis kardiganach i adidasah. pelen luz.
A ostatnio doszlam do wniosku,ze czas zmienic cos w sobie. zainwestowac w nowy plaszczyk, jakies buty na koturnie, zmienic wlosy.
Odpowiedzi
Mąż się we mnie zakochał, kiedy spocona i mokra od deszczu, wpadłam do schroniska na Turbaczu... Miałam na sobie flanelową koszulę i spodnie, w których chodzę po górach od 10 lat. I tak mi dobrze... nawet jeżeli nie jestem miłym widokiem dla innych ;)
chodzilam w ciazy i mowilam,ze nigdy nie bede chodzic byle jak ubrana na spacer z dzieckiem,ze bede dbac o siebie po ciazy, a jednak, nakladam jeansy ,adidasy i kurtke z kapturem ,oczywiscie kaptur na glowe,niepomalowana, wlosy zwiazane w kucyk.albo legginsy i kozaki.jak nie ja. ja zawsze sie malowalam i wlosy mialam rozpuszczone. ale czekam do wiosny, juz kupuje sobie buty na obcasie , przy wozku podobno latwiej sie chodzi w wysokich butach :) do fryzjera juz jestem umowiona :) i od dzis cwiczyc zaczynam :)
no wlasnie ja to samo mowilam a jak Gosia sie pojawila to nie dbalam o to jak wygladam idac na spacer ale teraz jak piszez, wiosna idzie wiec mozna troche ogarnac sie :)
Czasem jak wychodzę z małą na podwórko to wyjdę w dresie. Nie maluję się bo nie lubię, czasem maznę rzęsy tuszem jak gdzieś wychodzę, nie uważam się za brzydką i nieatrakcyjną mamę dlatego że nie stosuję makijażu. Uważam ze wyglądam ładnie i zadbanie i nie potrzebuję czegoś co jest zbędne.
Ważne żebyśmy my same dobrze czuły się w swoich ciałach i ze swoim wyglądem. jeśli nie będziemy się sobie podobać to z jakiej paki mamy podobać się innym? Ja robię wszystko dla siebie i nawet jak nie mam zrobionych paznokci to nie czuję się gorzej, nie czuję się zaniedbana. Nie obchodzi mnie to, jak widzą mnie inni :) i nawet jak wyskoczy mi pryszcz na czole to nie ukrywam go za wszelką cenę pod toną pudru bo to wygląda jeszcze gorzej. Jak komuś nie podoba się moja dioda to niech nie patrzy, chociaż czasem wiem... czasem trudno nie zwrócić na nią uwagi :D grunt to oprzeć się pokusie :D
innych mam w dupie za przeproszeniem