2012-06-19 19:45
|
Nie wiem juz do kogo iść z tym wszystkim. mam 32 lata, razem z żoną mieszkamy od ślubu u moich rodziców. Agata zawsze dbała o linie, lubiła dbać o siebie. Gdy zaszła w ciąże bardzo się cieszyliśmy, początki były rewelacyjne-żadnych mdłości czy innych przykrych dolegliwości. Dlatego zastanawiałem sie dlaczego ona tak chudnie. Teraz miałem kilka dni urlopu i niestety widzę że moja żona sie głodzi. Mówi że jest gruba, nie może na siebie patrzeć, nie pozwala sie dotykać, nawet gasi światła jak ubiera piżamę żebym nie widział. Nie chce iśc z tym do mamy bo będzie po niej jechała i jeszcze zaprowadzi ja do psychiatryka albo coś takiego -a moja matka jest lekarzem.
Dlatego znalazłem to forum i piszę do Was. Może jest tu ktoś kompetentny, kto cos zaradzi. Z żoną nie ma na ten temat rozmowy bo twierdzi że zawsze mało jadła, ale nigdy nie chował jedzenia do szafki na bieliznę czy do pralki. Pomóżcie, boje się o moje dziecko i żonę.
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Nie masz na co czekać!!!!! Tu tylko psychiatra pomoże!!! Tylko i wyłącznie. Znajdź jakiegos dobrego i jak najszybciej zawieź do niego zonę a jej powiedz że wiesz o wszystkim i tak dalej nie może robić!!!!!!! Chłopie-rusz głową!!
Zgadzam się z Koniczynką87. Tu tylko psychiatra pomoże!
Wsadzę ją do auta i zabiore z samego rana do psychiatry. Jesli tak jak piszecie to moze byc ta anoreksja to tylko tak jej pomoge.
Tu chodzi o jej zdrowie , i zdrowie dziecka. Bądź silny ! Wszystko będzie dobrze , tylko trzymaj sie uparcie lekarza , i przejmuj kontrole nad jej posiłkami . Skoro ona tego nie potrafi , w Tobie nadzieja. Wierze w Ciebie , 3mam kciuki !!!
Nie wiem jak lekarz prowadzący bo pracuje po 14 godzin na dobę i byłem z nią na pierwszych dwóch wizytach w 4 i 8 tugodniu. Póxniej nie miałem czasu już i nie mogłem zwalniac sie z pracy. Powiem wam że nie mam siły na to. Wydawał sie idealna kobietą, a to co teraz ze soba wyprawia to istne zło
Po pierwsze nie obwiniaj żony i nie mów,że jest zła!Najwyraźniej potrzebuje pomocy i tyle.Musisz ją zabrać do psychiatry jak najszybciej.Za pewne problem nie pojawił się teraz tylko jakiś czas przed ciążą,a Ty po prostu tego nie widziałeś i tyle.Ciąża tylko to pogłębiła.Czekanie nic tu nie pomoże.Żona nie zacznie jeść normalnie bez fachowej pomocy,bo nie o jedzenie tu chodzi,tylko o chęć panowania nad swoim życiem.Za pewne ma poczucie,że skoro nie może panować nad swoim życiem,to przynajmniej nad swoim ciałem może zapanować.Głodówka paradoksalnie daje jej poczucie bezpieczeństwa.To skomplikowane zagadnienie.uwierz mi na słowo.Musisz być teraz dla niej wsparciem.Psychiatra,psycholog,a być może hospitalizacja.Bez tego się nie obejdzie.
http://www.poradnikpr.info/?p=3497
