rodziłam przy muzyce. położna sama włączyła ;)
Przyznam ,że od jakiegoś miesiąca wybieram utwory , które będą mi towarzyszyły podczas porodu... A jak jest u Was? Wybieracie specjalną muzykę na "tą okazję" ?
Muzykoterapia może przynieś pozytywny skutek na Sali porodowej. Muzyka renesansowa podczas porodu może podnieść próg bólu, ułatwia oddychanie, rozluźnia oraz skraca czas porodu.
Przykładowymi utworami wykorzystywanymi na Sali porodowej to nagrania fortepianowe np. J.S Bach „ Siciliana”, L. van Beethoven „ Dla Elizy”, R. Schuman „Marzenie”, odgłosy natury: szum drzew, górskiego potoku, śpiew ptaków, a także utwory grane na fletni czy harfie. Utwory spokojne mają na celu rozluźnić i odprężyć rodzącą, natomiast te rytmiczne aktywizują i zachęcają Cię do działania.
Według rekomendacji dotyczących postępowania przeciwbólowego w ginekologii i położnictwie z 2009 jedną z niefarmakologicznych sposobów metod zwalczania bólu jest biofeedback. Jest to akustyczna lub wizualna stymulacja zmysłów rodzącej, która pozwala na odwrócenie uwagi od bólu. Powyższa technika pozwala również na odprężenie i poprawę stanu psychoemocjonalnego rodzącej.
Tak - rodziłam/ zamierzam rodzic przy muzyce
Nie- nie rodziłam/ nie zamierzam ....
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 14 z 14.
Ja jeszcze nie rodziłam, ale wydaje mi się , że jest to kwestia indywidualna. Na jednych muzyka będzie działała uspokajająco, na innych irytująco, a na jeszcze innych nie będzie miała żadnego wpływu.
Po za tym wy może nie skupiałyście się na muzyce, ale podświadomie ją słyszałyście i nie możecie w 100% powiedzieć ,że nic wam to nie dało, bo się porównać nie da :)
u mnie leciało radio chociaż i tak mało pamiętam co w nim leciało
Absolutnie zadnej muzyki ! Cisza ma byc !!!!