Ciąża z 40tygodni.pl

też tak mam ... też nie chciałam wracać, też płacze i kłóce się ale robie to dla dziecka ... wracam, bo chce żeby miało ojca zawsze blisko siebie. Kobieta wycierpi wiele, a jeszcze więcej dla swojego dziecka. Niestety taka nasza rola moze powinnaś być dla niego stanowcza powiedzieć mu "słuchaj, daje ci ostatnią szanse jak ją sknocisz to jesteś skończony ale proszę cię postaraj się i zmien troche zachowanie w stosunku do mnie". Wiem tyle, że musisz na niego wpłynąć inaczej bedziemy sie meczyc ... ja sie mecze ale cos juz zaczynam dzialac i nie jestem obojetna i juz nie placze tylko staram sie byc twarda

Ja od ostatnich świat B. N. 4 razy ze swoim się rozchodziłam i jestesmy dalej razem , dla dziecka...aha Urodzisz to zobaczysz że "ponad wszystko " kocha się dzidziusia , nie za to jaki jest lecz za to że jest :) głowa do góry , masz dla kogo żyć !

co jest warty facet ktory zostawia kobiete w 36tyg ciazy?czy ma jakiekolwiek uczucia?,czas leczy rany,skoro sama piszesz ze bedzie tydzien dwa dobrze i znowu klotnie to lepiej pocierpiec troche i zapomniec a zycie ulozyc sobie z kimś lepszym..
zycze Ci wszystkiego dobrego,i moze zmiany ze strony chlopaka kiedy na swiat przyjdzie jego robota:)

Jak to mówią,,kobieta zmienną jest",jeszcze niedawno czytałam na Twoim blogu,jaka to jesteś szczęśliwa ze swoim facetem,że jesteście z sobą rok i bardzo bardzo Go kochasz,a teraz nagle go nienawidzisz...to coś tu jest nie tak.Nie osądzam ale może spójrz też na czubek swego nosa,bo nigdy ale to prze nigdy nie ma winy po jednej ze stron,zawsze leży po obydwóch i możesz mnie za to zlinczować ale chyba chciałaś jasnych i rzetelnych odpowiedzi skoro umieściłaś post tutaj.Każdy może Ci radzić,wysnuwać wnioski jaki to ten facet nie jest,ale Ty najlepiej wiesz jaki On jest i co pomiędzy Wami zaszło,nie słuchaj nikogo,tylko głosu swojego serca,nie zawsze winny jest facet i wkurza mnie to feministyczne nastawienie że to facet jest ten zły a baba być nie może,co nie oznacza że Ty taka jesteś,pisałaś że jak wrócicie do siebie to będą ciągłe kłótnie widzisz jedno jednemu powinno ustąpić i tu zaciska się pętla,że Ty nie odpuścisz,ani On.Przechodziłam przez to samo co Ty,ze swoim facetem a jestem z nim 5 lat,nasze życie przed ślubem to było piekło,a dziś jest o niebo lepiej,także dajcie sobie czas i nie podejmuj pochopnych decyzji.Pamiętaj to Ty wiesz najlepiej jaki On jest i jak to między Wami jest.