Najlepiej nastawić się pozytywnie,w sensie że dam radę,że wszystko będzie dobrze,ale jestem przygotowana,że ból będzie nie do zniesienia.
2010-10-05 12:35
|
jakie Wy mialyscie nastawienie do porodu? czy byl to wielki strach ? czy raczej " Ja chce juz rodzic" ? i jak to nastawienie dzialalo w momencie porodu?
Odpowiedzi
Najlepiej nastawić się pozytywnie,w sensie że dam radę,że wszystko będzie dobrze,ale jestem przygotowana,że ból będzie nie do zniesienia.
natomiast na sali porodowej z mega bólami modliłam się żeby to szybko nastąpiło (normalnie z bólu zdzierałam sobie skórę z palców :P) chciałam żeby było już po... jak najszybciej...(poród trwał 9,45 h bez znieczulenia)
...modliłam się żeby wzięli mnie na cesarkę...
teraz z perspektywy czasu cieszę się że było jak było, nie byłam nacinana i w drugi dzień śmigałam już jakby nigdy nic a po cesarce pewnie nie mogłabym się długo długo normalnie ruszyć...