Pare tyg wczesniej juz wszystko popralam,poprasowalam mialam checi i energie a teraz suje sie z kata w kat...nawet nie wiem co mam sobie ugotowac na obiad i stracilam apetyt (dla siebie samej,ukochany na wyjezdzie,brat tak samo) to chyba z samotnosci...i jestem w 33 tc
 
				
    
    
 
            

 
             
             
				 
             
				 
				 
             
				 
             
				 
             
				 
             
             
				

 
            