macierzyństwo wymaga pewnych poświęceń, jeśli matka się z tym nie liczy, to myślę, że nie do końca do tego dojrzała. ale ważne jest też to, że nie może być to poświęcenie za wszelką cenę, zbyt dużym kosztem siebie. bo nieszczęśliwa mama nie będzie "dobrą" mamą. jeśli masz karmić i być z tego powodu sfrustrowana, to lepiej podać MM i cieszyć się macierzyństwem.
myślę, że warto się zastanowić, skąd taka niechęć, spróbować ją pokonać, a już na pewno nie nastawiać się z góry, że się nie będzie karmić. kto wie, może po porodzie się odmieni?