Niewinny klaps.. Tak czy Nie ? silver20 |
2013-05-10 13:48
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Ogólnie nie jestem za tym, czy klaps czy nie klaps nie toleruje i już. Pytam z ciekawości bo wywinęła się między mną a jakimś panem na fb dyskusja i on twierdzi że klaps codziennie a pasem co tydzień.. Zagotowało się we mnie.. A wy jakie zdanie macie na ten temat ?

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

31

Odpowiedzi

(2013-05-10 19:55:32) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
silver20
Nigdy nie uderzylam dzieci.Nie mam zamiaru tego robic!
Dlaczego? Przeszlosc mnie tego nauczyla! W moim przypadku to nie podzialalo w dobra storne, lecz skutek odwrotny. Zamiast lepiej-buntowalam sie bardziej.Historia dluga, pisac swojego zycia nie bede. Nie popelnie tego bledu. Wole tolkowac w kolko, tlumaczyc czy posadzic dziecko na tylku i ma siedziec za kare czy podniesc glos niz dac klapsa.
Corka ma 20 miesiecy.
właśnie o to mi chodzi :) że mi nie pomogły klapsy tylko jeszcze bardziej zachęcały do robienia czegoś wbrew mamie
(2013-05-10 23:49:20) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
ciekawska
ostatnio rozmawialam ze znajomymi na ten temat... i nie jeden z nas dostal, nawert pasem czasami... i nic sie nikomu nie stalo, a teraz dziecka "nie wolno bic"... nawet dotknac, i ku*wa za przeproszeniem rosna i chodza takie..,, nie powiem co, przyklad, chlopak ma 10 lat, wszystko mu wolno, ma co tylko potrzebuje, ale JEST POKRZYWDZONE PRZEZ LOS... musi "BIEDNY" chodzic do psychologa, ucieka z domu, daje w dupe rodzica, a co Oni biedni maja zrobic, juz nie maja sily... moze jakby dostal tego jak nazywacie "niewinnego klapsa" w dupe moze by sie nauczyl...
wiadomo, z glowa, i bez "patologii" ale czasami to jest po prostu potrzebne, bo ktora z nas nie dostala czasami, i NIC SIE NIKOMU NIE STALO. takze... nie robcie z siebie matek polek, jakie to "dobre" nie jestescie...
Komentarz meza na Twoje slowa cyt:
"Nie kazdy jest w stanie czegos sie w zyciu nauczyc. Niektorzy nosza bledy wlasnych rodzicow przez cale zycie.Czytajac taki wpis powiedzialbym ze dostalas za duzo w leb.
To jest typowo wiesniackie. Matka bije dziecko, maz bije zone a meza bije silniejszy "kolega" i kazy uwaza to jako cacy-bo to przeciez tak przeszlo z pradziada na dziada i stalo sie to DZIADOWSKIM PRAWEM lub "dziadowskim stylem zycia" i tak to juz u tych pozostanie.
Ja bym tak radzil tym rodzicom, w momencie kiedy chca uderzyc dziecko niech najpierw sami jebna glowa w mor-wtedy poczuje ten bol ktory chce zadac innym.
"wer Wind sät, wird Sturm ernten"- niech sobie zainteresowani przetlumacza"

...a ja tak dodam od siebie. Cale szczescie, ze jest takie prawo w ktorym rodzice sa karani za bicie i znecanie sie nad dziecmi!!!!!!!!!!!


(2013-05-10 23:56:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aicik
przemoc domowa a przemyslany klaPS to co innego... w kazdą strone mozna przesadzic. poza tym mysle ze jesli niew pomagaja kary merytoryczne.... nieche bym musiala stosowac wole sprobowac na wszelkie inne sposoby zanim dam klapsa...ale napoewno nie dlatego bo dziecko sie "pobrudzilo, przewrocilo, sklaeczylo itp.)nie pozwole by dziecko zachowaywalo sie tak jak nieraz slyszty sie na podworku...przeklenstwa,palenie, bicie..ponizanie innych...

Podobne pytania