Wczoraj dostałam list polecony, dziś go dopiero otworzyłam , bo mi mama odebrala i przezylam szok.... otoz WEZWANIE NA ROZPRAWE:) o wykonanie aresztu tymczasowego:) no normalnie czytam i nie wierze. Sad wzywa o zaplate 100zl pod rygorem aresztu tymczasowego:)
i normalnie az mnie przeszylo .... ja ? niby czemu, jade do tego sadu do biura informacji i okazało się ,ze mam mandat za wykroczenie (kiedyś za szybko jechałam ) 100zl i z dawien dawna , po prostu zapomniałam o nim i nie zaplacilam a tu po latach im się przypomniało i taki papier mi przysłali... wiec pytam ,mowie,ze nawet przypomnienia nie było , komornika nic, i tu jakiś areszt? a ona mi mowi,zebym poszla do kasy wplacic i nawet na spawe nie trzeba isc , zaplacic i zapomnieć, no nie wierze mowie, bandyci sobie chodza , gwalca dziei itp. a ja tu bidulka za stowe mam siedzieć:D teraz mi do smiechu jak już wszystko jasne,ale jak czytałam to nie wiedziałam jaka sprawa o jakie 100zl, nic . i jak tu w ciąży człowiek ma zyc spokojnie.
Odpowiedzi
a tak serio to jakieś wezwanie powinno być najpierw, a nie od razu sądem straszą.
a tak serio to jakieś wezwanie powinno być najpierw, a nie od razu sądem straszą.