Nocnik to nie zabawka,i dziecko powinno to wiedziec.a nie nasikac a potem bawic sie nocnikiem,.Mamy najzwyklejszy,nawet bez melodyjki..
Pytanie z czystej ciekawości.
Czy w ogóle opłaca się kupować nocniki, które gadają, śmieją się i Bóg wie co jeszcze robią ? Ostatnio widziałam fishera za ponad 130 zł O.o Ten co jest do wygrania, kosztuje 199 zł.
Czy lepszy taki zwykły, do 10 zł. Te z melodyjką, która się uruchamia po załatwieniu się też gdzieś kosztują w tych granicach.
Osobiście, nie dałabym tyle kasy za nocnik.
Jaki macie, bądź jaki zamierzacie mieć ?
Odpowiedzi
1. Zwykły |
2. Z wyższej półki - ynteligentny :D |
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 12.
Kupiliśmy zwykły nocnik,śmieszy mnie jak matki kupują te nocniki niby ułatwiające te sprawy,szkoda czasu i pieniędzy,dziecko może to traktować jako zabawę i do innego nocnika siusiu nie chcieć zrobić.
ja nawet nie chce z melodyjka, dokladnie jak majka napisala, to nie zabawka...
moja szwagierka kupila super extra grajacy tanczacy spiewajacy i chuj wie co jeszcze... dzieciak sie bawil, lal wode ze szklanki zeby gralo a usiasc gola dupa za nic nie chcial i ot nauka korzystania z toalety
hahah...bo mam nadzieję, ze się uda...tylu juz wysiłkow moi znajomi poczynili, ze marzy mi sie wlasnie ten
Mój brat(chrzestny Basi) chciał małej na roczek kupić właśnie nocniczek FP,powiedziałam na wstępie że mała z niego korzystać nie będzie.
Zwykły, dziecko ma się nauczyć sikać a nie bawić.
hehe tofa ciebie jestem w stanie zrozumiec 3mam kciuki
Baby Bjorn
A ja chcę zakupic fajny nocniczek a nie zwykły ;D ale zobaczymy jak to wyjdzie w praniu ;p
jak narazie marzy mi sie ten co reklamują z FP grający ze spłuczką i miejscem na papier toaletowy ;p
Zwykły nocnik z kaczuszką za piętnaście zeta na allegro. :P