Dziewczyny dzisiaj 3 raz spotkała nas taka sytuacja..
Syn Tymek 5lat budzi sie po 2h snu z takim przerazeniem, ze ciezko to opisac...wrzeszczy, panikuje, szeroko otwarte oczy, przyspieszone bicie serca, raz chce soe przytulic a raz ucieka..mowi ze mial koszmar tak przerazajacy jakby miala mu sie stac krzywda, jak tylko o nim mowi od nowa panikuje trzesie sie i rozglada sie po pokoju, jal juz sie uspokoji nagle wymiotuje z nerwow..tak jest przerazony...;( spotkalyscie sie z czyms takim?? Po 1szym razie myslalam ze to reakcja na nurofen i goraczke ale za 2 i 3 razem nie dostawal nic...jeszcze nigdy sie tak nie zachowaywal.zdazalo sie mu miec leki nocne ale zasypial a teraz wydaje sie jakby byl w ogromnym zagrozeniu i swiadomie sie tak boji..boji soe tez zasnac zeby koszmar nie lrzyszedl..zawsze to jest jakas posta. Ktora robi krzywde komus z domownikow...jest wrazliwym dzieckiem i byl od urodzenia ale te napady paniki sa okropne:( widac ze cierpi i te wymioty na koniec...spotkalyscie sie z czyms takim???
2018-07-18 23:42
|
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
U nas to trwało prawie 2 lata...
Byly u was przyczyny takiego zachowania?
U nas to trwało prawie 2 lata...
Byly u was przyczyny takiego zachowania?a jestes pewna ze jest wtedy obudzony? moze dalej spi? moj fabian tak miał, na szczescie tylko kilka razy, taki atak paniki, ze nie mogłam go wziac nawet na ręce, bił mnie, uderzał, wyrywał sie. patrzał na mnie, ale jakby spał... straszne to było. wiem ze są takie uspokajające syropki dla dzieci na noc, moze warto zwrócic się do lekarza?
Jestem pewna ze niespi, bo kontaktuje i mowi do nas tylko nadal jest przerazony i jak sobie przypomina sen t o panika wraca ..swiecimy swiatlo by szybciej sie ocknal..teraz krocej trwa panika, ale nadal wymiotuje po tym...i to co noc teraz albo 1 albo 2 razy..zobaczymy jak dlugo to potrwa.. Jesli nie minie to pojdziemy do lekarza moze chociaz gdzies nas skieruje...kiedys mial leki nocne sporadycznie jak cos przezywal i tez nas bil przez sen i odpychalale teraz to typowe koszmary..