głównie o jego rodzine, ostatnio o to że kontroluje mnie na każdym kroku (wyjechał jestem sama z Małą) popada w obsesje chce bym chodziła wiecznie do jego mamy, której nie trawie, bo to kawał wredoty delikatnie mówiąc (zawsze się wtrącała we wszystko)... no i o pieniądze....to tez za sprawa jego mamy, której broni jak ognia i nie przyzna się za żadne skarby swiata że jest maminsynkiem, ech....właśnie się pokłociliśmy przez tel:(
(2011-06-12 13:00:09)
cytuj