U mnei podzial obowiazkow jest podzielony
W weekendy wszytsko po rowno jak nei pracuje
A w tygodniu to jak wraca do domu to pomaga do neigo nalezy zmywanie po kolacji
I razem kapiemy mala i oczywiscie musi z dzieckiem sie pobawic bo mala z a nim poprostu szaleje i jej serduszko by pekla gdyby tata sie z nia nei powyglupial