Odpowiedzi
ja uważam że roczne dziecko już powinno być oswojone z nocnikiem..swojego synka będę sadzać na nocnik odkąd będzie już sam siedział. Zanim skończy roczek to już się oswoi.
Popieram, rówżnież będę tak robic :D
Nocniczek kupiliśmy jak mała miała 10 miesięcy. Jak skończyła roczek to zaczęliśmy już ją sadzać jak najczęściej. Teraz (13 i 1/2 mc) kupkę robi tylko do nocniczka i większość siusiu też. Za jakiś miesiąc mam nadzieję zaczniemy ubierać majteczki.
u nas jest podobnie, z tym, że z majteczkami poczekam aż zrobi się cieplej - kwiecień/maj, ażeby częściej można było wietrzyć pokoje jak ma na początku - no nie oszukujmy się - sikać gdzie popadnie...:P:D
zaczelam ją sadzac na nocnik od ok 9 miesiaca, frajde jej sprawialo,wstawanie z niego,spowrotem siadanie, to ,ze ma bose nózkii dotyka nimi zimnej podlogi w lazience itp. Od tego czasu udalo jej sie zrobic kilka razy siusiu, a dzis poszla do lazienki i wolala ,ze chce kupke , wiec juz byla w trakcie robienia jak ją rozbieralam szybko i posadzilam na nocnik ,ale zdązyla :) dodam ,ze potrafi mowic " siusiu " "aa" ale jak już zrobi w pampersa.
Ja również zaczęłam na początku 9 miesiąca. Jak na razie za każdym razem jak go posadzę to zrobi siku albo kupkę. Lubi siedzieć na nocniku. A jak już zrobi to chce wstawać i patrzy na nocnik co narobił i się cieszy :P
Ostatnio jak moj mąż kupował córeczce pieluchy ,pani sie go spytała ile dziecko ma ,on że 5 miesięcy a ona na to ze już czas sadzać na nocnik. Ja się z tym nie zgadzam.Ja swoich chłopców zaczęłam uczyc po roku i nie było problemu. Szybko wykumali o co chodzi. Zreszta każdy robbi jak uważa.Ja uważam że dzieka które ma mniej niż rok nie powinno się sadzać na nocnik:)
A dlaczego tak uważasz??
Może to jeszcze nie jego czas, może jeszcze musimy chwilę poczekać, może bliżej 2 urodzin. Nie chcemy go zrazić do nocnika, żeby nie było odwrotnego efektu.
O jak zazdroszczę mamom, którym się ta sztuka udaje. Mój ma półtora roku, nocnik dostał jak miał 9 miesięcy, od razu siadał i siusiał. Po 2 tygodniach przestał i teraz nie chce siadać wcale, wstaje po 15 sekundach, jak poparzony. I ani nocnik, ani nakładka na toaletę. My my tłumaczymy, pokazujemy, nawet tata już siada na ubikacji;p Jedyną osobą, która może go posadzić i chwilę posiedzi, jest moja teściowa. Ale sikać nie sika, o kupie nawet nie ma co pomarzyć.
Może to jeszcze nie jego czas, może jeszcze musimy chwilę poczekać, może bliżej 2 urodzin. Nie chcemy go zrazić do nocnika, żeby nie było odwrotnego efektu.
mag spróbuj nocnika o innym kształcie. U nas pierwszy był całkowitym niewypałem i mała po początkowym zachwycie nie chciała na nim w ogóle siedzieć. Kupiliśmy całkowicie inny i pełen sukces.
Może to jeszcze nie jego czas, może jeszcze musimy chwilę poczekać, może bliżej 2 urodzin. Nie chcemy go zrazić do nocnika, żeby nie było odwrotnego efektu.