ja się przed moim chowam :D ale palę jednego -dwa dziennie
Jak zaszłam w ciążę to rzuciłam z dnia na dzień nie palilam dużo do max 5 papierosów najczęściej ok 3. Teraz gdy już prawie nie karmię piersią to ciągle myślę o papierosach w ciąży też myślałam bardzo często...nie zapalilam jednak.
Teraz zauważyłam że jem coraz więcej by zapomnieć o chęci na papierosy.
Mój mąż stwierdził że nie mogę palić...bo to drogie niezdrowe itd... a jak moja dupa się rozrośnie to też będzie niezdrowo... mieszkam na wsi więc mam tu dużo świerzego powietrza.
Wiadomo że nie będę paliła w domu ani dmuchała na dziecko do gondoli.
Czy wasi faceci też wam zabraniają PALIĆ?
Narazie nie mam swojej kasy bo nie mogę znaleźć pracy ale zajmuję się naszym wspólnym dzieckiem więc też uważam to za swoją prace.
Kiedy WEDŁUG WAS KOBIETA MOŻE POZWOLIĆ SOBIE NA PALENIE?
On sam nie pali ale kiedyś palił dawno temu i jak mnie poznał ale on ma taką wolę że go nie ciągnie...
Odpowiedzi
1. zarabiam sama TAK |
2. zarabiam sama NIE |
3. zajmuje się naszym wspólnym dzieckiem TAK |
4. zajmuje się naszym wspólnym dzieckiem NIE |
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 12 z 12.
Ja mojemu też zarzekłam, że na pewno po ciąży i okresie karmienia zapalę. Nie wiem, czy wrócę do nałogu, czy skończy się na popalaniu, ale znam siebie. Już teraz często o tym myślę, ale póki Niuńka jest w brzuszku oraz później, kiedy będę karmić mam odpowiednią motywację by od papierosów stronić - nie umiałabym jej tego zrobić. Mąż grozi palcem na moje zarzekania, ale to na nic. Fizycznie rzuciłam po pierwszym usłyszeniu serduszka mojej Księżniczki, mentalnie dalej jestem uzależniona.