2012-08-27 18:59
|
Tak siedząc i czytając niektórych wypowiedzi zastanawiam się czy rzeczywiście w akcie urodzenia wpisanie do rubryki imię i nazwisko ojca "ojciec nieznany" jest słuszną decyzją. Ojciec nie chce mieć z nami nic wspólnego, nie uzna dziecka. A ja po sądach nie mam zamiaru się włóczyć. Tym bardziej, że alimentów od Niego nie chce. Chce po prostu zapomnieć o tym, że był. Czy to takie złe mieć taki wpis w akcie urodzenia? Niby to świadczy o matce, że nie wie kto jest ojcem, ale ja tak nie uważam. A Wy jak uważacie?
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
kwestia jest taka czy powiesz dziecku o nim jak urośnie czy międzyczasie będzie odpowiedni facet który zostanie tatusiem:)
bo wiesz ojcem może byc każdy tatusiem tylko ten jeden :)
więc życze powodzenia :*
no i zgadzam się z tina2533 że ojcem może byc każdy tatusiem tylko ten jeden :) nie liczy się ten co jest biologiczny i się nie interesuje tylko ten który nie jest biologiczny ale kocha jak swoje i wychowa.
Powodzenia życzę ;)