ALE DZIEWCZYNY ! Z 40TYG.PL NIESTETY .. MYŚLĄ ZE KAŻDY MA ŻYCIE MALINOWE /BARDZO DUŻO NIE MIŁYCH KOMENTARZY DOSTAŁAM ..
JAK O TO CO TY ZAPYTAŁAM
Tak siedząc i czytając niektórych wypowiedzi zastanawiam się czy rzeczywiście w akcie urodzenia wpisanie do rubryki imię i nazwisko ojca "ojciec nieznany" jest słuszną decyzją. Ojciec nie chce mieć z nami nic wspólnego, nie uzna dziecka. A ja po sądach nie mam zamiaru się włóczyć. Tym bardziej, że alimentów od Niego nie chce. Chce po prostu zapomnieć o tym, że był. Czy to takie złe mieć taki wpis w akcie urodzenia? Niby to świadczy o matce, że nie wie kto jest ojcem, ale ja tak nie uważam. A Wy jak uważacie?