2011-07-01 21:47 (edytowano 2011-07-01 21:54)
|
Tak od dawna się nad tym zastanawiam i ciekawi mnie, co o tym myślicie. czy poprawianie cudzych błędów ortograficznych uważacie za nietakt? czy robicie to w dobrej intencji, by osoby więcej podobnych błędów nie popełniały? czy po to, by dokopać? ;)
czy uważacie, ze ortografia nie jest ważna?
pytam, żeby wiedzieć, czy odpowiada wam, jak ktoś was poprawia, czy nie?
Odpowiedzi
tato oskarka, "maluchom" akurat jest poprawnie ;) z "panią" i "paniom" jest większy problem, bo obie formy są poprawne, ale zależnie w jakim kontekście zostaną użyte ("spotkałam się z Panią Agnieszką", "Zwróciłam uwagę paniom, zeby ciszej mówiły")
mnie też kamerowanie drażni, filmować jest bardziej poprawnie :)
a co tam, przynajmniej w tym temacie mogę się wyżyć ;)
tato oskarka, "maluchom" akurat jest poprawnie ;) z "panią" i "paniom" jest większy problem, bo obie formy są poprawne, ale zależnie w jakim kontekście zostaną użyte ("spotkałam się z Panią Agnieszką", "Zwróciłam uwagę paniom, zeby ciszej mówiły")
mnie też kamerowanie drażni, filmować jest bardziej poprawnie :)
Biję się w pierś za maluchy co do reszty mogę się zgodzić.Najważniejsze, że wiadomo o co chodzi.
tato oskarka, "maluchom" akurat jest poprawnie ;) z "panią" i "paniom" jest większy problem, bo obie formy są poprawne, ale zależnie w jakim kontekście zostaną użyte ("spotkałam się z Panią Agnieszką", "Zwróciłam uwagę paniom, zeby ciszej mówiły")
mnie też kamerowanie drażni, filmować jest bardziej poprawnie :)
Niestety wytłumaczenie ,że ma się dysortografię, dysleksję itp. nie jest dla mnie wytłumaczeniem, tak samo jak to,że ktoś od kilku lat mieszka poza Polską. Jak dla mnie to wystarczy poczytać więcej książek...