Z tego co wiem w ciąży nie da się leczyć nadżerki, bo zwykle się ja wypala lub wymraża a zabieg inwazyjny. No albo podaje się hormony.
2015-05-20 15:02
|
Dziewczyny, jakiś czas temu pisałam do Was z problemem niteczek krwi na wkładce. Obecnie jestem w 9 tygodniu ciąży. Dzisiaj byłam u lekarza i okazało się, że moja nadżerka (wcześniej malutka) baaaardzo się powiększyła i to z niej są te plamienia i niteczki krwi. Jednak lekarz powiedział, że poczekamy z leczeniem do "po porodzie", żeby nie zaszkodzić dziecku. Cytologię mam dobrą, więc podobno tak można. Miała któraś z Was takie "przeboje" w ciąży? kurcze, niby ufam swojemu lekarzowi, ale dziwne dla mnie jest że mam ignorować te wszystkie plamienia ;/ Podobno mogę je mieć do końca ciąży ;/
TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!
Odpowiedzi
Z tego co wiem w ciąży nie da się leczyć nadżerki, bo zwykle się ja wypala lub wymraża a zabieg inwazyjny. No albo podaje się hormony.