Naszym pediatrą jest nasz dobry znajomy, więc obiektywnie stwierdził, że szczepić nie ma potrzeby. Zdecydowanie lepiej te pieniądze przeznaczyć na szczepioneke przeciwko rotawirusom. Tak też zrobiliśmy.
Dziś teoretycznie mamy się szcepić ale cały czas się zastanawiam... Pomóżcie :)
Odpowiedzi
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Mam bardzo dobrą pediatrę, która mi kiedyś uratowała życie jako niemowlakowi, dalej do niej chodzę i teraz moja córka. Powiedziała mi, że nie ma sensu, z racji tego, że to jest szczepionka na 13 szczepów a ich jest o wiele wiele więcej, a jeśli chodzi o rotawirusy to tak samo. Pieniądze wyrzucone w błoto. To jest tak samo jak szczepionka przeciwgrypie, jak masz dostać i tak dostaniesz i wcale nie prawda, że przejdziesz to łagodniej. Lepiej przeznaczyć te pieniądze na szczepionkę przeciwko ospie i WZW A
swoich dzieci nie szczepiłam siebie tez nie szczepie..uwazam ze organizm sam musi sobie radzic z zagrozeniem tym bardziej ze z roku na rok wirusy sie mutuja itp..moja matka szczepi sie przeciwko grypie i co roku chora po 2 razy za kazdym razem z wiekszym nasileniem po 2-3 tyg złego stanu zdrowia..
nie. biorę 6/1 i tyle.
może glupie pytanie,ale czy u waszych dzieci po tej szczepionce wystapiła jakaś obrona organizmu typu goraczka itp. ja mam wczesniaka i przysługuje nam niby bezpłatna ale boje sie jej podac zeby jej jeszcze bardziej nie zaszkodziła!!! ehhh,kazda szczepionka jest ryzykowna w sumie
My szczepiliśmy, ale dlatego że mały jest wcześniakiem i to szczepienie należy się nam za darmo z sanepidu.
han, mojemu malutkiemu nic nie bylo i nie ma, teraz została nam już tylko dawka powtórzeniowa "po roku", malutki tylko raz był marudny, pozostałe szczepionki bardzo dobrze zaakceptował i spał po nich jak suseł :)
Moja Zuzanka też jest wcześniakiem i że urodziła się przed 37tc to mamy za darmo, we wtorek będziemy się szczepić , właściwie co to są te pneumokoki ?
mam przyjaciółkę lekarkę, odradza i pneumo i rota...ale wiadomo ilu lekarzy tyke opinii.