Ponawiam prośbę o pomoc «konto zablokowane» |
2012-09-17 10:06 (edytowano 2012-09-17 11:34)
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Pisałam o tym wczoraj ale pewnie nie do każdego mogło to dotrzeć:-) proszę o pomoc dla mojej koleżanki, która mieszka w domu samotnej matki. Poznałyśmy się w szpitalu. Jej synek ma niecałe 6 miesięcy i nie ma ubrań ani zabawek. Nie ma praktycznie nic. Jest duży bo waży prawie 10 kilo i nosi ubranka na 80. Szukamy większych. Tzn ja szukam bo chcę jej pomóc ale moja córka jest mniejsza od niego. Ile mogłam tyle jej dałam ale wiem, że na zimę zostanie bez ubrań. Może ktoś ma niepotrzebne mleko nan1, zabawki, cokolwiek. Tymek ma jedną grzechotkę i trzy maskotki. To cały jego asortyment. Serce mi prawie pękło wczoraj. Razem z mężem podawaliśmy Tymka do chrztu bo nie ma nikogo. Ona nic nie wie o mojej akcji bo wiem że ma swój honor i nie poprosi a po drugie nie miałaby jak. Tam nie mają nic. 10 metrów kwadratowych pokoju i parę gratów. To cały ich majątek. Na priv mogę podać adres i dane, żeby można było sprawdzić, że nie klamię. na zdjęciu Tymuś:) siebie wycięłam bo Wam monitory popękają:D

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

39

Odpowiedzi

(2012-09-17 13:40:09) cytuj
już z ja nic nie piszę bo rozpętałam piekło niechcący, dziękuję wszystkim dziewczynom za chęć pomocy:) W imieniu Tymcia:)
(2012-09-17 14:07:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
go86nia
Popytam wśród przyjaciół i spróbuje coś zorganizować:)) Dam Ci znać na priv:)
(2012-09-17 14:12:13) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
marjah
Kochana nie mam nic z ubranek :( może to głupio zabrzmi ale mam 2,50 na koncie, może zrobimy zbiórkę, tyle nas jest, każda te 2-3 zł przeleje i sie uzbiera na coś porządnego dla dzieciaka?
(2012-09-17 14:37:17) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
wabik
już z ja nic nie piszę bo rozpętałam piekło niechcący, dziękuję wszystkim dziewczynom za chęć pomocy:) W imieniu Tymcia:)
To nie Ty rozpętałaś piekło, tylko niektórym się po prostu nudzi...
(2012-09-17 15:49:32) cytuj
Kochana nie mam nic z ubranek :( może to głupio zabrzmi ale mam 2,50 na koncie, może zrobimy zbiórkę, tyle nas jest, każda te 2-3 zł przeleje i sie uzbiera na coś porządnego dla dzieciaka?
Dziękuję ale wolę nie ingerować w ten sposób. Jak znam życie zaraz znajdzie się ktoś kto powie, że chcę coś wyłudzić... Ludzie czasami bywają okrutni. Lepiej niech zostanie tak jak jest ale bardzo Ci dziękuję:-)
(2012-09-17 16:21:06) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aga77
Pewnie zostanę za to zbesztana, ale trudno ;] Jak się robi dziecko, to się myśli i bierze się za to odpowiedzialność, jakoś ja potrafiłam i potrafię stanąć na rzęsach, żeby moje dziecko coś miało ( i nie tylko ja :-)) ) ...
Widać, że jeszcze nie wiesz jak przewrotny potrafi być los...

Nie znasz sytuacji tej osoby i chyba nie na miejscu jest teraz taki wywód.
Wkurzyłaś mnie.
(2012-09-17 22:54:34) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
dominika0209
proszę o adres w priv , ciuszków nie mam takich dużych ale chociaż jakąś zabawkę wyśle .
(2012-09-21 15:04:59) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
aniakhan
hej Aga :-) podziwiam Cie szczerze i naprawde robisz super ,,robote,,pomagajac jej i dziecku,oby wiecej ludzi takich jak Ty o szczerym sercu,nie bede pisac swojej histori ale tylko napisze ze sama mieszkalam przez kilka dobrych miesiecy w takim domu,tylko w UK i wiem ze nie jest latwo,pomoc dostalam wieeelkia i wparcie i nawiazalam znajomosci i kazda pomagala sobie nawzajem jak tylko mogla... zycie w domu samotnej matki nie jest fajne,psychicznie tymbardziej... ale wierze ze wyjdzie na prosta i wszystko jej sie pouklada,zycze jej tego z calego serducha ... ja mimo wszystko dobrze wspominam te czasy,pobyt tam odmienil moje zycie i mojego dziecka na lepsze... roznie dzieje sie w zyciu,niepowodzenia w zwiazkach,ucieczka od zlego meza,niemoc rodziny... napisz mi prosze jej adres,chwilowo sami z mezem przezywamy kryzys finansowy,ale jak tylko bede mogla chetnie cos jej wysle, ponawiaj probe co jakis czas,napewno znajdzie sie wiele dziewczyn ktore pomoga jak tylko moga... pozdrawiam cieplutko i wszystkiego dobrego dla WAS :-)

Podobne pytania