słyszłam tylko że są szpitale które proponują inwersje wodną podczas porodu co skaraca poród naturalny, łagodzi ból itd. gdybym szpital mi coś takiego zaproponował zgodziłabym się bez wahania

Co myślicie o porodzie w wodzie..?
Miała któras z Was.?
Jak przebiegał i czy to komfortowe?
-tak-mialam
-nie-nie mialam.
TAKNikt jeszcze nie głosował |
słyszłam tylko że są szpitale które proponują inwersje wodną podczas porodu co skaraca poród naturalny, łagodzi ból itd. gdybym szpital mi coś takiego zaproponował zgodziłabym się bez wahania
no wlasnie szpital w ktorym bede rodzic ,ma taka 'opcje' ;p Dlatego tez moje pytanie ;p
chcialam ale nistety nie bylo takiej opcji
ja mialam taka opcje, ale poniewaz bralam pod uwage zzo zrezygnowlalam bo w wodzie to jest niemozliwe. Na konic nie mialam ani zzo ,ani porodu w wodzie;) Powiem ze jak przyszlo co do czego, to nie chcialo by mi sie do wody wchodzic...ale mialam bardzo krotki porod niecale 4 h, gdy skurcze trwaja dluzej to moze jest jakas opcja na zrelaksowanie sie...W czasie porodu nagle zaczynaja ci sie podobac zupelnie inne rzeczy niz te ktore mialas w planach, byc moze bedziesz chciala lezec na podlodze, czy cos w tym stylu;) Nigdy nie wiadomo:)
imersję wodną a nie inwersję :P
ja bylam w wodzie podczas skurczy, z 7cm zrobiło się nagle 9, w przeciągu 5min noi niebo , a ziemia, lepiej się znosiło skurcze, niestety nie mogłam rodzić w woedzie bo bylam pierworódką
polozna na szkole rodzenia polecala taka forme, u mnie w miescie sa 2 szpitale ktore to oferuja. osobiscie jakos mnie ukonczenie porodu w wodzie nie kreci, ale takie zanurzenie dla złagodzenia bólu rozwazam... tylko trzeba komplet jakis konkretnych badan do tego, czystosc pochwy, HBS i jeszcze kilka. no i trzeba byc zdrowym, np. anemia dyskwalifikuje. tzw. dobry stan ciezarnej i dziecka to warunek konieczny.
jak bym miała możliwość to chętnie bym skorzystała
ja mam taka możliwość ale obawiam się tych wsyztskich płytnów itd które ze mnie będą leciały i z pewnością obok pływały ;)
Tak miałam taką możliwość siedziałam już w wodzie, przy skurczach żeby przyspieszyć rozwarcie i po pół h już mi było zimno, a temp wody musi być odpowiednia dla dziecka, więc jedak poszłam na fotel, zmarzluch ze mnie :p