Już kiedyś to pisałam - to jak jazda kolejką górską, taką szybką i wypasioną. W trakcie zastanawiasz się czy przeżyjesz i właściwie jaka cholera cię podkusiła żeby wsiadać. A po wszystkim masz uśmiech od ucha do ucha i chcesz jeszcze raz :)
(2011-07-25 20:46:31)
cytuj
Drugi poród nawet,nawet byłam już przyszykowana co mnie czeka ale nie było tak źle 2.5h i po bólu a o pierwszym porodzie nie będę ci pisać żeby cię nie stresować.
nie musi być:) mój maluszek "wyskoczył" przy drugim parciu, potem szybko łożysko i już:) gorzej było później.... szycie najgorzej ze wszystkiego wspominam, będzie dobrze:)
(2011-07-25 20:49:04)
cytuj
Mój poród nie należał do tych szybkich i "przyjemnych". Rodziłam 12 h siłami natury aż się w końcu nade mną, przede wszystkim nad dzieckiem zlitowano i zrobiono cesarkę...
(2011-07-25 20:49:40)
cytuj
ja rodziłam raz.i powiem że było lekko :P czego innego się spodziewałam,jak widać na moim np.przypadku nie taki diabeł straszny jak go malują.
mogła bym rodzić co 9mies.hehe
ale...
jak czytam opisy porodów niektórych dziewczyn to az gęsiej skórki dostaje :/ jestem szcześciarą że poszło wszystko szybko i gładko.
(2011-07-25 20:49:49)
cytuj
To była najcudowniejsza chwila w moim życiu, często wracam wspomnieniami do tego dnia. Nie mogłam wyprzeć Małej, traciła tętno to było najgorsze (ból przy tym to nic) tylko świadomość, że nie dajesz rady urodzić i słyszysz, że dziecku spada tętno...Mdlałam nie miałam sił, ale gdy usłyszałam te słowa nagle jakbym dostała jakiegoś powera...po chwili Maleńka była już na moim brzuchu. Dałam rade...
(2011-07-25 21:06:13)
cytuj