Ciąża z 40tygodni.pl

Czesc dziewczyny, ja tez mieszkam w anglii i jestem juz ponad dwa miesiace po porodzie. Nie musicie sie o nic bac, w szpitalu na pewno zajma sie wami doskonale :0) Przynajmniej ja nie narzekam, bylam i jestem bardzo zadowolona. 

Poniewaz mam cukrzyce, opieka medyczna w czasie ciazy u mnie wygladala troszke inaczej bo dwa razy w miesiacu spotykalam sie z lekarzem specjalista i raz w miesiacu mialam usg. Jezeli wasze ciaze przebiegaja prawidlowo to nie musicie spotykac sie z lekarzem, polozna wystarczy i na pewno rozwieje wszystkie wasze watpliwosci, wystarczy dobrze ja wypytac :0)

Przy porodzie byla ze mna caly czas wlasnie polozna a lekarz dochodzil co jakis czas sprawdzac czy wszystko oki. U mni skonczylo sie cesarka bo dzidzi zaczynalo brakowac tlenu a ja jeszcze nie mialam 'calego' rozwarcia. Cesarke wspominam super, znieczolenie mialam w kregoslup, nie czulam nic od pasa w dol. Anestezjolog byl zabawny i caly czas powtazal lamana polszczyzna, ze wszystko jest dobrze :0) nic mnie nie bolalo, maz byl ze mna na sali a uslyszec pierwszy placz swojego dzidziusia to cos niezapomnianego. Po porodzie spedzilam trzy dni na oddziale. Opieka byla swietna. Wstalam na nastepny dzien po porodzie i poszlam pod prysznic. Polozne robily mi kapiele gdy chcialam, kawe, herbate i pomagaly ze wszystkim.

Gdy bylam juz w domku czesto odwiedzala mnie polozna a teraz przychodzi health visitor. To ona umawia malego na kontrole u lekarza i na szczepienia i odpowiada na wszystkie pytania.

Zycze Wam lekkich i szybkich porodow i nic sie nie martwcie na pewna dobrze sie wami zajma :0)

P.S.

Uzywajcie gazu do wdychania na porodowce, pomaga ;0) 

Ja mam rodzić Leiceshter, termin mam na 2 grudnia. Pozdrawiam serdecznie

Dziewczyny nic sie nie przejmujcie lekarz bedzie jak bedzie potrzebny :0) a polozne wiedza wszystko co musza, nic zlego wam sie nie stanie :0)

Pozdrawiam