1. zaczynam niedługo myje okna, piorę firanki, trzepię dywany i robie generalne porządki |
2. zaczynam niedługo, ale sprzątam jak zwykle, na generalne będzie czas wiosną |
3. chwilę przed świętami wpadam w szał i sprzatam wszytsko w jeden dzień |
4. nie sprzątam specjalnie na święta |
Ogólnie tak tydzień przed wpadam w szał sprzątania ale w tym roku zaczę wcześniej myć okna i firany powieszę :) Kupiłam nowe firany także pranie odpada bo są czysciutkie i śnieżnobiałe. Okna umyję koło 15 i wtedy założę nowe firany :) Na sprzątanie i generalny szał przyjdzie pora :P Jakoś postaram się ogarnąć :P Może wreszcie w tym roku pomoże mi ten mój kochany mężuś :P
Nie sprzątam jakoś bardziej niż zwykle. Okna myję i firanki zmieniam. Choinkę ubieram, ozdóbki świąteczne ustawiam i tyle :)
sprzątac trzeba cały rok a nie specjalnie na swieta, dla mnie takie myslenie to glupota i nie wpadam w szał sprzątania wszystkiego przed swietami
oczywiście, że trzeba sprzątać, ale i tak parę razy do roku sprząta sie generalnie prawda? i tak się przyjelo, że na święta, no chyba, że codziennie sprzatsz tak dokładnie, że juz nic nie zostaje ;)
wyjeżdżamy na święta i sylwestra , a sprzątam tak jak i zwykle
Okna umyte i firany wyprane mam od 2-3 tygodni.Dywanów nie posiadam.Przed świętami posprzątam tak jak co weekend.
