Prasowanie ubranek dla maluszka. miedziana |
2012-02-10 16:01
|
vote-up

Dobre pytanie

Słabe pytanie

Szczegóły
vote-down

Czy nie wystarczy ich tylko wyprać w specjalnym proszku? Mam bardzo dużo ciuszków welurowych i innych, które pod względem estetycznym nie wymagają prasowania. Czy prasowanie wszystkiego żeby pozabijać bakterie to trochę nie przegięcie? Nie mówię że nie należy dbać o czystość i higienę ale w taki sposób to dzieciaczek nie będzie na nic odporny.
Moi rodzice mnie tak "wyjałowili" jak to określiła pani pediatra (jak to przy pierwszym dziecku bywa).

TAGI
Brak tagów, bądź pierwsza!

31

Odpowiedzi

(2012-02-12 20:51:21) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana
Ja nie powiedziałam że nie zamierzam prasować, tylko że są ciuszki uszyte z materiałów które się nie gniotą. Sama mam takie ubrania i też ich nie prasuję. Ze względów estetycznych nie wyobrażam sobie wyjść w wygniecionych ciuchach. Ale skoro są takie, które po wyschnięciu są ok to po co prasować? Chodziło mi o to że wśród wielu mam jest lekka paranoja na punkcie zabijania w ten sposób bakterii.
(2012-02-12 20:51:52) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
miedziana
Nie było mnie tylko przez weekend a dyskusja rozgorzała ;)
(2012-02-13 14:15:15) cytuj
  • żądna wiedzy
  • pomocna
  • aktywistka
  • blogerka
  • dokumentalistka
  • doświadczona
agnieszka321
Witajcie tak czytałam jak fishka przegaduje sie co do tego prasowania i az mnie cos ruszyło. Kochana fishko tak wiec chciałabym ci powiedziec ze to ze ktos jest w ciąży i niema jeszcze dzieci nie znaczy ze nie ma pojecia o prasowaniu i nie jest głupota prasowanie. Ja równiez jestem w ciazy ale wyobraz sobie ze odkad stałam sie pannica to sama sopbie prasowałam ze wzgledow estetycznych jak i higienicznych teraz rowniez prasuje nie tylko dla siebie ale dla meza córki dzidziusia ktorego nosze pod sercem. dla mnie jest to rzecza normalna a dziwi mnie twoja wypowiedz ze ty sobie prasujesz ale 6 miesiecznemu dziecku co to za różnica?? a no taka ze ma mieciutkie i wygodne ubranko na ciałku. I wyobraz sobie ze moja córka tez była malutka i nikt mi nie pomagal a jednak dałam rade zeby ugotowac posprzatac wyprac wyprasowac pobawic sie z córeczka wyjsc z nia na spacer naszykowac mezowi obiad pozmywac pozniej wykapac dziecko siebie zjesc kolacje i jeszcze sobie pograc np na PS!!!! to widocznie ty jestes zle zorganizowana ze nie dajesz sobie rady . Ja prasuje i nie potepiam ludzi którzy nie prasuja ale strasznie mnie denerwuje to ze ktos nie prasuje bo uwaza ze to strata czasu a sobie prasuje:/ i te tłumaczenie ze przy dziecku nie ma na to czasu jak sie chce to sie na wszystko znajdzie czas.

Podobne pytania