2012-06-17 16:48
|
Dziewczyny mam problem, od wczoraj nie mogę zdjąć obrączki. Palec mi tak napuchł, że żadne sposoby nie działają. Próbowałam już oleju, płynu do naczyń, mydła, kremu, wazeliny, mąż ciągnął i nic... Co ja mam teraz zrobić? Czy pozostało mi już tylko przecięcie obrączki? Poradźcie.
TAGI
Odpowiedzi
moja koleżanka też tak miała musieli przepiłować obrączke.
Moja znajoma tez.Trzeba bylo wczesniej zdjac jak Cie cisnela..
Własnie o to chodzi, że wcale mnie nie cisnęła. Nie zdejmowałam ją bardzo długo, bo jestem nauczona nawet spać z obrączką na palcu, i nie wiem kiedy stała się tak ciasna.
Ja tez spie z obraczka :) ale pamietam, ze czulam, gdy zaczynala cisnac :)To sprobuj jeszcze zdjac wtedy, kiedy masz mniej palce spuchniete. Ja np. mam tak wieczorami, bo rano zarowno zegarek jak i obraczka sa ok, a wieczorem mi "lataja". Wtedy plyn czy mydlo w ruch ;)
Moj maz jeszcze podpowiada, ze mozesz rece potrzymac w zimnej wodzie, tak z 15min, potem powinny byc mniej opuchniete :)
Dziewczyny dziękuję za rady. W zimnej wodzie też trzymałam, niestety nie pomogło... Myślicie, że u zlotnika mi przetną ją?
przetna ale bandyci sobie za to licza;/
Musisz poczekać jak rozwinie się sytuacja czy bardziej napuchnięte dłonie masz wieczorem czy rano. I wtedy popróbować.
Powodzenia, żeby nie musieli przecinać.