Mam taki problem.
Od 3 dni młody histeryzuje na spacerze. Za nic nie chce leżeć w gondoli, chyba że śpi. Chce patrzeć, świat oglądać, mieć coś z tego spaceru. Mam w gondoli możliwość podniesienia oparcia, ale jak go tak posadze strasznie szybko zjezdza w dol i mu niewygodnie. Zaczęłam się zastanawiać, czy nie przejść na spacerówkę. Czy to nie za wcześnie? Za tydzień będzie miał 4 miesiące dopiero. Nie wiem co robić... Poradźcie.
Tak - za wcześnie
Nie - ok
może to tylko kryzys, może włóż do wózka jakieś nowe zabawi, lub pałąk, bo na zimę trochę lepsza jest gondola, no ale gdyby to nie pomogło to nic się nie stanie jak przełożysz do spacerówki, ale nie ma gwarancji że w spacerówce też nie będzie histeryzował
moja juz jezdzilam w spacerowce ... ,ale nie na siedzaco tylko tak n a pół;)
u mnie była histeria juz miesiąc temu i zadne zabawki nie pomagały, narazie jezdzimy w foteliku samochodowym, ale na dniach tez mam zamiar przełozyc małego do spacerówki. jak się opusci oparce to nie ma tragedii :)
dorota nie pocieszylas mnie ;)
chyba poczekam jeszcze pare dni i jak bedzie ciagle to samo to sprobuje w spacerowce na pol lezaco. nie powinien zjezdzac chyba jak sie zapnie pasy - w bujaczku niezapiety zjezdza a zapiety ladnie sie trzyma :)
